Data: 2002-01-07 16:53:23
Temat: Re: Czerwona herbata?
Od: "tysia" <j...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Malgorzata Lesner" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
wiadomości news:a1c4kk$35r$1@korweta.task.gda.pl...
> Mam pytanie, naczytalam sie o czerwonej herbacie i jedni mowia,
> ze zalewa sie ja nie wrzaca woda a inni, ze wrzaca... na stronie
> http://www.omega.win.pl/cze.htm wyczytalam, ze zaparza sie ja
> wrzaca woda i parzy 3-5 minut - jak to w koncu jest?
> I czy parzyc pod przykryciem?
>
> Dzieki, pozdrawiam, megi:-)
Witaj!
Też to wyczytałam, ale dopiero po tym, jak podałam
ten link. I powiem szczerze, że sama zgłupiałam.
Zaczynając swoją przygodę z herbatami świata,
wiedzę czerpałam głównie od pani sprzedającej mi te
'specyfiki' właśnie w moim ulubionym sklepie, a więc w
podziemiach przy Centralnym. Ona też namawiając mnie
na pu-erh, radziła parzyć ją standardowo za pomocą specjalnej
zaparzaczki, zalewając gorącą, ale nie wrzącą wodą.
Postaram się tę sprawę wybadać i przy najbliższej okazji dam znać.
A jeśli wprowadziłam w błąd, z góry przepraszam...
z pozdrowieniami
tysia
|