Strona główna Grupy pl.rec.uroda Czerwony nos mam...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czerwony nos mam...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-28 21:38:45

Temat: Czerwony nos mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora


Jak i w przypadku cieni, tak i w tym przypadku przejrzalem google
porzadnie :)

Kim jestem wiecie bo juz pisalem :) - 16 letni chlopak.

Zimą 2001/2002 oraz 2002/2003 grywalem bardzo intensywnie, codziennie po
okolo 2 godziny, na dworze w pilke. Nos nie byl niczym smarowany, byl
wystawiony na naprawde siarczyste mrozy (nawet do -10!) bez
jakiejkolwiek ochrony. Od tego czasu strasznie mi zczerwienial. Ludzilem
sie ze wraz z kolejnym latem problem minie... ludzilem! Nos jest caly
czas znacznie bardziej czerwony od reszty cery, na dodatek jest zimny
(chlodny). Nasila sie czerwienienie podczas mrozow (wtedy to wrecz
swieci sie na czerwono...) a latem czy w domu jest buraczkowy.

Wynalazlem na google ze nalezy okladac rumiankiem, na przemian cieply
oklad i zimny - stosowalem kilka dni i nie zauwazylem niestety zadnej
poprawy.

Czy nos moze byc odmorzozony? Czy koniecznie musze zglosic sie z tym do
lekarza, a jesli tak to do jakiego (dermatolog?), czy moze jednak da sie
to zalatwic dobra pielegnacja, kremem czy innym "bajerem" - w takim
razie uzycie jakiego kosmetyku byloby najadekwatniejsze w moim przypadku?

Dziekuje za kolejne poswiecone mi minuty i wyczekuje odpowiedzi :)

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-08-29 08:16:29

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: "justy" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

wyglada na odmrożenie. naprzemienne okłady (ciepło/zimno) należy stosować
długo i systematycznie. idź do dermatologa, to może zaleci ci leki
"krążeniowe". nadwrazliwosć i diwne deakcje na zimno niestety zwykle
pozostają po odmrozeniu na stałe.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 14:17:21

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora

justy napisał(a):

> wyglada na odmrożenie. naprzemienne okłady (ciepło/zimno) należy stosować
> długo i systematycznie.

A jak cieple powinny byc te cieple? :) Temperatura pokojowa czy raczej
wrzatek klasc na nosek? To samo odnosnie okladow zimnych.

Skad mam brac ten napar z rumianku? Jak robilem ta kuracje to zalewalem
herbatke rumiankowa - chyba nie za dobrze? :)

Ok, o tych okladach to juz wiem, ale czy jakas masc rumiankowa (czy inny
krem, nie znam sie na tym) ma podobne wlasciwosci do takich okladow?
Stosowanie tej kuracji jest jednak czasochlonne i nuzace - przez pol
godziny lezysz na kanapie i nic nie robisz... nie w mojej to naturze.

> idź do dermatologa, to może zaleci ci leki "krążeniowe".

Tyle ze albo bede czekal 1/2 roku, albo zaplace mu ladna sumke...

> nadwrazliwosć i diwne deakcje na zimno niestety zwykle
> pozostają po odmrozeniu na stałe.

to mnie nie pocieszylas :(

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 17:35:11

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: "justy" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A jak cieple powinny byc te cieple? :) Temperatura pokojowa czy raczej
> wrzatek klasc na nosek? To samo odnosnie okladow zimnych.
bez skrajności. zimna to taka zimna jak z kranu, a ciepła, to całkiem
ciepła, ale nie gorąca.

> Skad mam brac ten napar z rumianku? ale czy jakas masc rumiankowa (czy
inny
> krem, nie znam sie na tym) ma podobne wlasciwosci do takich okladow?
w metodzie z okładami kluczowe są zmiany temperatur a nie rumianek. możesz
robić okłady z samej wody. rumianek działa tutaj łagodząco i
przeciwzapalnie.
możesz wybrać się do kosmetyczki- może jakaś jonoforeza z wapniem czy z
witaminą c?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 19:01:39

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora

justy napisał(a):
> w metodzie z okładami kluczowe są zmiany temperatur a nie rumianek. możesz
> robić okłady z samej wody. rumianek działa tutaj łagodząco i
> przeciwzapalnie.

ok dzieki, zrobie w aptece zapasy herbatki rumiankowej, a do dermatologa
zrobie zapisy :)

> możesz wybrać się do kosmetyczki- może jakaś jonoforeza z wapniem czy z
> witaminą c?

e, bez takich, nie jestem gejem ;)

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 20:48:32

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: "justy" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > możesz wybrać się do kosmetyczki- może jakaś jonoforeza z wapniem czy z
> > witaminą c?
> e, bez takich, nie jestem gejem ;)
hmmm, przecież nie proponuję Ci zielonego korektora i podkładu ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 21:00:40

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: Pako <x...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik justy napisał:
>>>możesz wybrać się do kosmetyczki- może jakaś jonoforeza z wapniem czy z
>>>witaminą c?
>>
>>e, bez takich, nie jestem gejem ;)
>
> hmmm, przecież nie proponuję Ci zielonego korektora i podkładu ;)
>
>
przestań chlać :)

--


Wszystko jest trudne nim stanie się proste,
bo jak nie, to kaplica - Pako 2004

gg 7136389
pozdrawiam
PAKO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 21:05:47

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora

justy napisał(a):

>>>możesz wybrać się do kosmetyczki- może jakaś jonoforeza z wapniem czy z
>>>witaminą c?
>>
>>e, bez takich, nie jestem gejem ;)
>
> hmmm, przecież nie proponuję Ci zielonego korektora i podkładu ;)

nawet nie wiem co to :)

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-30 06:51:17

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-29 21:01,Użytkownik Drwal ziewnął szeroko i rzekł:


>> możesz wybrać się do kosmetyczki- może jakaś jonoforeza z wapniem czy z
>> witaminą c?
>
>
> e, bez takich, nie jestem gejem ;)

e, bez takich... Jedno nie wiąże się z drugim, wierz mi.

Krusz.
wpół drogi do ukawienia

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-30 12:23:22

Temat: Re: Czerwony nos mam...
Od: Kulfon <l...@...dupy.org> szukaj wiadomości tego autora

Drwal wrote:


> Zimą 2001/2002 oraz 2002/2003 grywalem bardzo intensywnie, codziennie po
> okolo 2 godziny, na dworze w pilke. Nos nie byl niczym smarowany, byl

No to dałeś ciała a właściwie nosa. Mam coś podobnego już od lat i nic
się z tym nie da zrobić. Kiedyś czytałem wywiad z A. Małyszem, który też
sobie ponoć odmroził nochal na skoczniach i mówił, że był z tym u
dermatologa i nic nie dały te mikstury. No a taki Małysz raczej kasę ma
więc go pewnie nieźle obdarli a nosa nie naprawili. Także darmatologa
sobie daruj, bo oni to tylko dobrzy w wyciąganiu pieniędzy są. Domowe
sposoby babuni też są o kant babuni. Pewnych rzeczy naprawić się nie da
i tyle.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cienie pod oczami mam...
gdzie dobry salon kosmetyczny we Wrocławiu??
mikrodembrazja z Avonu
opalanko jak w usa...ciekawe :)
30 -sta rocznica ślubu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »