Data: 2012-03-14 11:26:29
Temat: Re: Czeszki
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-14 12:04, medea pisze:
>
> Akceptuję to, że jest inny, czego oczekuję w zamian też od niego
> staram się mu to w miarę łagodnie komunikować, pokazując mu m.in. te
> różnice. Ale inny to on jest jedynie powierzchownie, w kontaktach, bo
> tak naprawdę ma te same pragnienia i potrzeby (w dziedzinie o której
> mowa) jak my tutaj chyba wszyscy.
> Jego dysonans polega na tym, że chciałby (w swojej naiwności) zmienić
> życie seksualne Polaków, pragnąc jednocześnie być jego częścią, czy
> lepiej - "udziałowcem". Parę dni/tygodni wcześniej pisał o potrzebie
> czułości, ale nie zdaje sobie sprawy, że takiej potrzeby nie zaspokoi
> prawdziwie w bezpruderyjnym związku z symboliczną (dla niego) "Czeszką".
> Dobrze, że ktoś (mam wrażenie, że my wszyscy tutaj) próbuje mu o tym
> powiedzieć.
Ładnie to ujęłaś :)
Ale obawiam się, ze wszelkie próby dyskusji o tym są skazane na porażkę,
chyba każda ze stron pozostanie przy swoim. Glob jest przekonany o
swoich racjach, reaguje bardzo emocjonalnie i nie widzę sposobu, by
racjonalna rozmowa cokolwiek zdziałała. Ale życzę sukcesów :)
>Grupa chyba nigdy nie wykazywała wobec nikogo tutaj tyle
> cierpliwości, co wobec globa.
Bo Glob ma w sobie jakąś dziecięcą szczerość, to ujmuje.
--
B.
|