Data: 2012-03-15 20:40:19
Temat: Re: Czeszki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 15 Mar 2012 21:28:28 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2012-03-15 21:17, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 15 Mar 2012 21:10:05 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> To na pewno, ale niestety u mnie też już nie ma kogo pytać.
>>> Coś niecoś u nas wiadomo z jakichś zapisków dziadka, ale nawet nie wiem,
>>> kto aktualnie jest w ich posiadaniu, bo rodzina nie dość że na wymarciu,
>>> to porozjeżdżana po wszystkich stronach Polski, a z wieloma widujemy się
>>> tylko przy okazji pogrzebów.
>> A moje dzieci takie opowieści spisywały od dziadków i pamiętają.
>
> Od Twoich dziadków? Mój jeden dziadek zmarł jeszcze przed moim
> urodzeniem, a drugi, kiedy miałam 2 lata, to jakże ja mogłabym cokolwiek
> od nich usłyszeć?
>
Od swoich dziadków (czyli dziadków i babć) i nie tylko swoich - także od
dziadków (czyli dziadków i babć) koleżanek. Koleżanki nie były
zainteresowane...
--
XL
|