« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-19 14:06:09
Temat: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smakówW większości wspaniałych przepisów prk do każdej potrawy wszyscy wpieprzają
(nie mylić z pieprzem) czosnek! No oki, mamy przez lata braci Żydów wpodle
naszej polskiej kuchni. Ale jak np. sporządzić dobrego pieczystego kurczaka,
pieczeń taką, czy inną bez sypania tego proszku. I jak piekły nasze babki,
gdy proszku czosnkowego nie było?
troll Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-19 14:07:06
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskusja o symfonii smaków
Użytkownik "alex" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bfbj95$ggu$1@atlantis.news.tpi.pl...
sorka za to "i" w topicu
troll-alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-19 14:51:19
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smakówo kurczakach sie nie wypowiem bo chodzącego nie jadam, chyba że robale w
czereśniach, ale czosnek mnie też męczy w każdej potrawie. nietowarzyska to
przyprawa i pamiętam o niej przez tydzień po jedzeniu. myślę że można ją
trochę zbojkotować bo niedługo będą lody z czosnkiem...
Użytkownik "alex" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bfbj95$ggu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W większości wspaniałych przepisów prk do każdej potrawy wszyscy
wpieprzają
> (nie mylić z pieprzem) czosnek! No oki, mamy przez lata braci Żydów wpodle
> naszej polskiej kuchni. Ale jak np. sporządzić dobrego pieczystego
kurczaka,
> pieczeń taką, czy inną bez sypania tego proszku. I jak piekły nasze babki,
> gdy proszku czosnkowego nie było?
> troll Alex
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-19 17:30:41
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smakówUżytkownik Agata Chabierska napisał , Dnia 2003-07-19 16:51:
> nietowarzyska to przyprawa
Nietowarzyska jest tylko wtedy jak się ją je samemu - natomiast jak
wszyscy jedzą to nikt nic nie czuje, mało tego czosnek jest podobno
bardzo skutecznym afrodyzjakiem
Ja tam pobudzac się nie potrzebuje, bo młody jestem i libido mi odciski
na oczach robi - jak mawia moja koleżanka, ale czosnek i tak bardzo lubie.
--
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne."
(Bernard Shaw)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-20 00:26:47
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smaków
Użytkownik "alex" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bfbj95$ggu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W większości wspaniałych przepisów prk do każdej potrawy wszyscy
wpieprzają
> (nie mylić z pieprzem) czosnek! No oki, mamy przez lata braci Żydów wpodle
> naszej polskiej kuchni.
Dlaczego tak przesadzasz? Nie lubie antysemityzmu. Bardzo lubie czosnek. Nie
mysle o nim przez tydzien po zjedzeniu, bo jem go kilka razy w tygodniu (do
twarozku dodaje, szpinaku, do mies, do salatki po grecku itd.). Do lodow nie
i raczej nie zamierzam. Antytowarzyski czosnek? Nie zauwazylam.
Antytowarzyska to dla mnie jest glupota.
Zuzka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-20 00:28:02
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smaków
Użytkownik "Zuza" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bfcnb9$sgv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dlaczego tak przesadzasz?
Bo lubię ostro przyprawione potrawy
>
>Nie lubie antysemityzmu.
Czy pisanie o czosnku w kategoriach negatywnych jest antysemityzmem? Teraz
Ty chyba przesadzasz!
>
> Bardzo lubie czosnek. Nie mysle o nim przez tydzien po zjedzeniu, bo jem
go kilka razy w tygodniu (do
> twarozku dodaje, szpinaku, do mies, do salatki po grecku itd.). Do lodow
nie
> i raczej nie zamierzam. Antytowarzyski czosnek? Nie zauwazylam.
A to już odpowiedź nie moją wiadomość. To napisała Chabierska.
>
> Antytowarzyska to dla mnie jest glupota.
Tej tutaj pod dostatkiem!
troll_alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-20 09:36:59
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smaków
> o kurczakach sie nie wypowiem bo chodzącego nie jadam, chyba że robale w
> czereśniach,
Czyli, ze nie szkoda Ci tych robali? Nie jest Ci przykro, ze to Ty im
zjadasz te czeresnie, a nie one Tobie?
Zuzka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-20 11:13:39
Temat: Artur Nowacki pobudzać się nie potrzebuje?>do Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smaków
Użytkownik "Artur Nowacki" <a...@l...home.pl> napisał w wiadomości
news:3f197ff4$1@news.home.net.pl...
> Nietowarzyska jest tylko wtedy jak się ją je samemu - natomiast jak
> wszyscy jedzą to nikt nic nie czuje, mało tego czosnek jest podobno
> bardzo skutecznym afrodyzjakiem
>
> Ja tam pobudzac się nie potrzebuje, bo młody jestem i libido mi odciski
> na oczach robi - jak mawia moja koleżanka, ale czosnek i tak bardzo lubie.
Rozumiem, że koleżanka personifikuje znane powiedzenie "... ci w oko"?
troll_alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-20 14:47:37
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smakówAleż ja nie stronię od mięcha ze względów litości - wręcz przeciwnie psa
sąsiadki utukłabym własnoręcznie, taki cham. Generalnie mój organizm od
dziecka dostaje spazmów na widok i zapach duszonych zwłok a poza tym jakoś
nie rajcują mnie te antybiotyki i inne cuda które pcha się w zwierzynę. Mam
wrażenie że moje ciało nie lubi mięcha, uwielbia za to naleśniki, kluchy,
lody i inne takie. Nie ma większej przyjemności zaś jak dogadzać ciału!
koneserka
Użytkownik "Zuza" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bfdnk1$hmt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > o kurczakach sie nie wypowiem bo chodzącego nie jadam, chyba że robale w
> > czereśniach,
> Czyli, ze nie szkoda Ci tych robali? Nie jest Ci przykro, ze to Ty im
> zjadasz te czeresnie, a nie one Tobie?
> Zuzka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-20 17:33:26
Temat: Re: Czosnek forever, czyli dyskisja o symfonii smakówOn Sat, 19 Jul 2003 16:51:19 +0200, "Agata Chabierska"
<a...@i...com> wrote:
>o kurczakach sie nie wypowiem bo chodzącego nie jadam, chyba że robale w
>czereśniach, ale czosnek mnie też męczy w każdej potrawie. nietowarzyska to
>przyprawa i pamiętam o niej przez tydzień po jedzeniu. myślę że można ją
>trochę zbojkotować bo niedługo będą lody z czosnkiem...
Wegetarianka? Ponoc wegetarianie nie powinni jadac czosnku ani cebuli.
Te warzywa ponoc niszcza w jelitach jakies bakterie (no sa przeciez
bakteriobojcze).
Ponoc czosnek i cebula wskazane tylko miesozercom.
Dowiedzialam sie o tym z kucharskiej ksiazki "krisznowcow", pewnie sie
wiec to z Ajurvedy wywodzi. Ciekawe co na to nauka oficjalna.
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |