Data: 2004-06-01 07:14:04
Temat: Re: Czosnek olbrzymi
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Tkaczyk wrote:
> Moje zchowały się w tym roku nienaturalnie, bo nie zakwitły i zżółkły. W
> ubiegłym roku kwiaty się nie rozwinęły bo jakieś choróbsko je dopadło
> (wcześniej ich nie miałam) i tak się zastanawiam,czy ja jestem szczęśliwą
> posiadaczką czosnków olbrzymich, czy nie i kiedy one raczą zakwitnąć żebym
> mogła to potwierdzić lub się rozczarować. Czy ine sa tak kaprysne czy mnie
> po prostu nie lubią?
Moje zakwitły pierwszego roku, znaczy się następnego, bo sadziłam
we wrześniu 2003. Rosną w pełnym słońcu, przy południowej scianie
ganku.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|