Data: 2009-11-22 07:38:23
Temat: Re: Czy Bóg istnieje?
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Lis, 03:23, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
> On 22 Lis, 01:20, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > [ciach]
> > Świat jest absurdem, i tylko człowiek ten absurd
> > porządkuje, czasem zupełnie nieoczekiwanie.
>
> Tak czy inaczej nie sposób wykluczyć jakiegoś "bytu", czegoś ponad
> nami. Nie ma dowodów, że to "coś" istnieje, nie ma jednak też dowodów,
> że nie istnieje. Nieważne przy tym co to jest - UFO, gruszki na
> wierzbie czy właśnie Pan Bóg. Fakt, że sam zauważyłem, iż w trudnych
> dla nas sytuacjach życiowych bardzo łatwo i wygodnie jest nam czasem
> zwrócić się do tego powiernika - kimkolwiek by on nie był. Ja nie
> studiowałem ani filozofii, ani socjologii, teologii czy tym podobnych
> nauk. Uważam jednak za wielce niemoralne nazywanie idiotami ludzi,
> którzy właśnie wierzą w ów byt - czy to budda czy to allah czy
> ktokolwiek inny. I sorry bardzo, że nazwałem Cię wcześniej
> poli...czymśtam, Ty jednak pierwszy mnie sprowokowałeś i zrobiłem to
> (jedynie) w "rewanżu". Nie powinno się obrażać uczuć/wiary ludzi,
> którzy chcą w coś wierzyć. Zwłaszcza nazywając ich z tego powodu
> idiotami.
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
Ototo święte słowa :)
A czasem to bywa tak, że najzatwardzialsi niedowiarkowie, i
najbardziej zdeklarowani ateiści czy agnostycy
zaczynają wołać do Baga. ..._jak trwoga_... I jak tu nie wierzyć skoro
sam "instynkt" wymusza taki odruch? Albo czemu w poważnych kłopotach
nie wołają do Matki Natury?
___
Iza
|