Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-03-09 12:39:15

Temat: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
Od: "nycpd" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ty mylisz pedofile z homoseksualizmem. a moze sam jestes pedalem ktory
dobiera sie do malych chlopcow??? Dlatego mowi przez ciebie wlasne
doswiadczenie!!!
"WitchSA8" <w...@a...com> wrote in message
news:20000309070512.03194.00001205@ng-fn1.aol.com...
> Subject: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
> From: a...@a...com (Andkomor)
> Date: Sun, Mar 5, 2000 21:05 EST
> Message-id: <2...@n...aol.com>
>
> Przychylilbym sie do orzeczenia sadu amerykanskiego, ktory uznajac prawa
do
> homo nie popiera adaptacji dzieci przez malzenstwa homo uzadniajac ze
> wychowaja dzieci z podbnymi jak oni odchyleniami. Andrzej
>
>
> ==============================
>
> Przedewszystkim im nie chodzi o wychowywanie. Ogolnie znana jest sklonnosc
> pedalow do malych chlopcow.
> Latwo sobie wyobrazic co przezyje to /itak juz nieszczesliwe dziecko/
majac za
> "rodzicow" dwoch zboczencow!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-03-09 16:43:38

Temat: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
Od: a...@a...com (Andkomor) szukaj wiadomości tego autora

>Latwo sobie wyobrazic co przezyje to /itak juz nieszczesliwe dziecko/ majac
>za
>"rodzicow" dwoch zboczencow!
>

Wlasnie sad w swym uzasadnieniu mial dokladnie na mysli to co powiedziales ,
chociaz uzyto lagodniejszego okreslenia.
Powieziano mi. ze nie wiadomo czy i tak juz nieszczeliwe dziecko nie dozna
jeszcze gorszych upokorzen i wewnatrz nowej rodziny i od otoczenia.

Homoseksualisci w swym procencie sa czesto zamoznymi ludzmi, czesto nawet
bardzo zamoznymi, maja prawie wszystko ale zdaja sobie w pewnym momecie z
otaczajacej ich pustki i braku przyszlosci wiec staraja sie przysposobic
dzieci, nie zwazajac jednak na to jaka krzywde moga wyrzadzic tym malym i tak
juz doswiadczonym przes los dzieciom.

Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-03-09 16:49:23

Temat: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
Od: a...@a...com (Andkomor) szukaj wiadomości tego autora

ubject: Re: zaleznosc miedzy cewka moczowa a vagina
From: "nycpd" a...@t...pl
Date: 03/08/2000 4:27 PM Eastern Standard Time
Message-id: <SAzx4.2666$Sf1.85506@news.tpnet.pl>

mysle ze koncentrujecie sie tutaj nad tym czy to moralnie etycznie w zgodzie
z natura? a czy myslicie ze homosekseksualistow to obchodzi? to wy macie z
tym problem. z drugiej strony jesli was to tak bardzo interesuje domniemam
ze czesto macie fantazje seksualne ale boicie sie ich spelnic. jak wiadomo
ludzi o 100% sklonnosciach w strone hetero i homo jest tylko 10%.
konczac dyskusje chce wam powiedziec ze jak swiat stary takie zachowania
seksualne byly i beda ale to chyba dobrze szczegolnie dlatego ze moze
rozweseli taki zasciankowy prymitywny nietolerancyjny ksenofobiczny
atawstyczny kraik nad wisla:) domniemuje ze musze zalozyc filtr celem
unikniecia burzy tworczych maili:)
pozdrawiam wszystkich heteroseksualistow i krypto homo.
bye
"Tommy" <w...@m...com> wrote in message
news

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-03-09 21:57:44

Temat: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
Od: "nycpd" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

zgadza sie moga odczuwac pustke tak samo jak i pary bezdzietne (ale
odbieglismy od tematu zaczelo sie od rectrum:)) ale czy lesbijki decydujac
sie na dziecko postepuja moralnie?
Jestem przeciwnikiem adopcji przez gay i les pary ale nie czuje zadnej
niechcei do nich sa czescia spoleczenstwa a poziom owego spoleczenstwa
przesadza o tolerancji lub dyskryminacji.

"Andkomor" <a...@a...com> wrote in message
news:20000309114338.11773.00000433@ng-ci1.aol.com...
> >Latwo sobie wyobrazic co przezyje to /itak juz nieszczesliwe dziecko/
majac
> >za
> >"rodzicow" dwoch zboczencow!
> >
>
> Wlasnie sad w swym uzasadnieniu mial dokladnie na mysli to co powiedziales
,
> chociaz uzyto lagodniejszego okreslenia.
> Powieziano mi. ze nie wiadomo czy i tak juz nieszczeliwe dziecko nie
dozna
> jeszcze gorszych upokorzen i wewnatrz nowej rodziny i od otoczenia.
>
> Homoseksualisci w swym procencie sa czesto zamoznymi ludzmi, czesto nawet
> bardzo zamoznymi, maja prawie wszystko ale zdaja sobie w pewnym momecie z
> otaczajacej ich pustki i braku przyszlosci wiec staraja sie przysposobic
> dzieci, nie zwazajac jednak na to jaka krzywde moga wyrzadzic tym malym i
tak
> juz doswiadczonym przes los dzieciom.
>
> Andrzej
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-03-21 21:40:02

Temat: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
Od: j...@f...edu.pl (Jerzy Tarasiuk) szukaj wiadomości tego autora

>>>>> <6...@e...pl> writes:
> Moim skromnym zdaniem homosexualizm nie jest choroba
> z medycznego punktu widzenia aczkolwiek pociaga za soba wiele
> nieprzyjemnych skutkow.

To jest calkiem prawdopodobne. Chocby zarazenie HIV poprzez
seks analny jest duzo bardziej prawdopodobne - na etapie,
kiedy wirusow we krwi jest duzo, osiaga ono kilkadziesiat(!)
procent dla pojedynczego aktu wspolzycia seksualnego.
Rowniez wiele innych chorob latwo sie przez to przenosi...

> To bardziej kwestia psychologiczna niz patologiczna jakies odchylenie.

Jest. Choc na dobra sprawe, jesli uznajemy, ze seks homo
jest nienormalny, bo przez to nie plodzi sie dzieci, to czy
nie nalezaloby powiedziec tego samego o seksie hetero, jesli
uzywa sie prezerwatywy? W jednym i drugim przypadku chodzi
o to, ze ludzie chca takiego seksu, od ktorego nie urodzi
sie dziecko. Moze nie trzeba tego rozgraniczac?

> moze emcjonalne trudno mi cos konkretnego stwierdzic.

Jestem sklonny uznac, ze niedobor wlasciwych relacji
emocjonalnych z innymi jest czynnikiem, ktory powieksza
sklonnosc do seksu - staje sie ona ich substytutem.

A do tego pytanie: czy homoseksualisci to nie sa glownie
ci, ktorzy nie odwazyli sie na bliski zwiazek uczuciowy
z osoba plci odmiennej, bo zbyt niepodobna do nich?
Badz co badz roznica plci to zwykle tez inna psychika...

Przy okazji: moj znajomy zaobserwowal homoseksualne
zachowania u kotow - w jakiejs okolicy byly dwa koty
samce, i zadnej kocicy; koty sie zalecaly jeden do
drugiego, i to tak, ze byl przekonany, ze jego kot -
bo jeden z tych kotow byl jego - jest nieuleczalnie
homoseksualny... dopoki jakis sasiad nie przywiozl
kocicy - wtedy oba koty razem zaczely sie do niej
zalecac. I ja mysle, ze to normalne, i ze pewnie jak
nie bylo kocicy, to kot nie umial poznac, do czego ma
go kierowac jego instynkt seksualny.
Moze homoseksualizm u ludzi ma z tym cos wspolnego?

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-03-21 23:26:43

Temat: Re: Czy homosexualizm z pkt medycyny to choroba????
Od: "nycpd" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jerzy Tarasiuk" <j...@f...edu.pl> wrote in message
news:wzog88gfyl.fsf@fizyk1.fuw.edu.pl...
> >>>>> <6...@e...pl> writes:
> > Moim skromnym zdaniem homosexualizm nie jest choroba
> > z medycznego punktu widzenia aczkolwiek pociaga za soba wiele
> > nieprzyjemnych skutkow.
>
> To jest calkiem prawdopodobne. Chocby zarazenie HIV poprzez
> seks analny jest duzo bardziej prawdopodobne - na etapie,
> kiedy wirusow we krwi jest duzo, osiaga ono kilkadziesiat(!)
> procent dla pojedynczego aktu wspolzycia seksualnego.
> Rowniez wiele innych chorob latwo sie przez to przenosi...
>
> > To bardziej kwestia psychologiczna niz patologiczna jakies odchylenie.
>
> Jest. Choc na dobra sprawe, jesli uznajemy, ze seks homo
> jest nienormalny, bo przez to nie plodzi sie dzieci, to czy
> nie nalezaloby powiedziec tego samego o seksie hetero, jesli
> uzywa sie prezerwatywy? W jednym i drugim przypadku chodzi
> o to, ze ludzie chca takiego seksu, od ktorego nie urodzi
> sie dziecko. Moze nie trzeba tego rozgraniczac?
>
> > moze emcjonalne trudno mi cos konkretnego stwierdzic.
>
> Jestem sklonny uznac, ze niedobor wlasciwych relacji
> emocjonalnych z innymi jest czynnikiem, ktory powieksza
> sklonnosc do seksu - staje sie ona ich substytutem.
>
> A do tego pytanie: czy homoseksualisci to nie sa glownie
> ci, ktorzy nie odwazyli sie na bliski zwiazek uczuciowy
> z osoba plci odmiennej, bo zbyt niepodobna do nich?
> Badz co badz roznica plci to zwykle tez inna psychika...
>
no co ty, u ludzi nie ma to nic wspolnego. wiesz sa faceci ktorzy obracaja
sie w tlumie kobiet a mimo wszystko wybieraja kota samca:)))

> Przy okazji: moj znajomy zaobserwowal homoseksualne
> zachowania u kotow - w jakiejs okolicy byly dwa koty
> samce, i zadnej kocicy; koty sie zalecaly jeden do
> drugiego, i to tak, ze byl przekonany, ze jego kot -
> bo jeden z tych kotow byl jego - jest nieuleczalnie
> homoseksualny... dopoki jakis sasiad nie przywiozl
> kocicy - wtedy oba koty razem zaczely sie do niej
> zalecac. I ja mysle, ze to normalne, i ze pewnie jak
> nie bylo kocicy, to kot nie umial poznac, do czego ma
> go kierowac jego instynkt seksualny.
> Moze homoseksualizm u ludzi ma z tym cos wspolnego?
>
> Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Pytanie o AM
RZS-methotrexat
leczenie nadcisniena przy pomocy qigong
Praca dla lekarzy (i nie tylko)
Usg prostaty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »