Data: 2006-07-21 22:43:04
Temat: Re: Czy jest tu jakiś psycholog, który zdiagnozowałby państwo Izrael?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
IMO zamieszales. :)
Amnesiak:
> ... jest obojętne z punktu widzenia polityki państwa.
> ... władza polityczna
I dlatego nie masz nic przeciwko temu.
Jasne. ;)
> Każde ubliżanie jest dla mnie nie-ok.
> Czym innym jest mój stosunek do reakcji organów państwa
> na takie zdarzenia, który zawsze powinien uwzględniać
> swobodę wypowiedzi.
Dobrze, wiec wyjasnij jeszcze jak uzasadniasz miejsce dla
twojej prywatnej nietolerancji wobec ublizania [przez np JeT-a]
skoro oczekiwana przez ciebie reakcja wladzy panstwowej
dla identycznych dzialan powinna byc obojetnosc?
Kwestia szersza: czy dzialania (strategia dzialan) wladzy
panstwowej (nie chodzi tu o wladze polityczna) nie powinna
odzwierciedlac, reprezentowac oraz bronic norm kulturowych
powiedzmy zywotnie istotnych dla swych obywateli?
Jesli wg ciebie nie powinna, to... chyba jednak rzeczone Chiny
w tym momencie ci sie "pieknie" klaniaja.
Nie sadzisz? ;)
--
Czarek
|