Data: 2004-10-15 08:56:28
Temat: Re: Czy kto? wie?
Od: Zygmunt Switala <z...@s...dynup.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jacobs400" <p...@U...wp.pl> wrote in
news:cknqpa$aa2$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> Uzytkownik "Zygmunt Switala" <z...@s...dynup.net> napisal
> w wiadomosci news:2t8csgF1t13bsU1@uni-berlin.de...
>> Na twoim miejscu porozmawialbym (to nie zart) z zona kochanka
>> twojej zony. Jezeli chlopak chcial sie tylko wyzyc i nie ma
>> zamiaru zyc z kobieta o 8 lat
>> starsza - to zakonczysz w ten sposob ten biurowy romans.
>> Jezeli nie, to bedziesz mial partnerke do rozmowy ktora na
>> pewno twoj problem zrozumie.
>>
>> Zygmunt
>
> Oj, Zygmunt, na ten pomysl to ja juz dawno wpadlem. Poznalem
> przez internet pewna polke co zna jezyk kochnka mojej zony i ona
> zadzwonila do niego bezposrednio. Zapytala sie czy wie ze dzieki
> niemu czyjas rodzina w Polsce bardzo cierpi, ze dzieci zostaja
> bez matki i wogóle odniosla sie do uczuc wyzszych. W odpowiedzi
> uslyszala, ze dzieci moje i mojej zony wogóle go nie obchodza,
> ze ma to w dupie i ze to jest jego wielka milosc i nic wiecej
> sie nie liczy.
>
> Ot, typowe chyba. No, ale to tylko z mojego podwórka.
Chyba tak. Musi za wszelka cene "zrobic kariere" na zachodzie - bo
jakby wrocila do kraju to bylaby posmiewiskiem dla kolezanek.
Znajoma ma podobny problem :o). Zostawila w Polsce meza (syn juz jest
dorosly) i pojechala z kochankiem do Holandii ulozyc sobie zycie. On
ja tam zostawil (on ma paszport niemiecki, a z tym mozna znalezc
mloda, bezpaszportowa zone - czas przydatnosci malzenstwa do spozycia
min. 5 lat).
Ona teraz mieszka z nowym kochankiem (oczywiscie zonaty, 3 dzieci) w
RFN i dojezdzaja razem do pracy w Holandii (80 km w jedna strone) do
rzezni kurczakow. Ona tam pracuje w klimatyzowanym pomieszczeniu (+2C
;o) ) przy paczkowaniu.
Zabawne jest to, ze wszesniej byla zbyt delikatna do jakiejkolwiek
pracy. Coz - klimat RFN robi cuda.
Smutne jest to, ze jej maz czeka na nia - juz drugi rok. Mam
nadzieje, ze nie narobi glupstw - swieta Bozego Narodzenia to dosc
"dorzynkowy" termin dla ludzi zalamanych psychicznie.
Zygmunt
|