Data: 2011-03-28 15:17:59
Temat: Re: Czy ktoś chciał by ... ?
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:imof18$s9i$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem. Mnie sprawia przyjemnosc GRANIE a nie porównywanie się z
> lepszymi. To mniej więcej taki rodzaj przyjemności jak jazda na rowerze,
> tyle że dodatkowo ma się jeszcze "odsłuch". A jeśli mam publicznosć - a
> grywałem (rzadko) - zwłaszcza jakieś kabaretowo/śmieszne kawałki także dla
> dużych "mas" ludzkich - rzędu 10000 - 12000 tysięcy ludzi, to dochodzi
> jeszcze szczególny rodzaj wejścia w interakcję z ludźmi, którzy w rytm
> tego co robiłem podskakują , śmieją sie tańczą - i tak bywało.
> Dziś spędziłem jakieś dwie godziny grając sobie bluesa na Yamachowym
> elektryku, dorzucając podkład z symulowanego na "pełnowymiarowym"
> keybordzie basu i piana. Będę jeszcze siedział nad tym bluesem parę
> wolnych dni aż go dopracuję. Pewnie nikt go nigdy nie usłyszy, nie jest
> tak dobry jak produkcje profesjonalne, ale "TO jest moje" - Nikt nigdy nie
> zagra mi tego co bym chciał usłyszeć. Muszę to zrobic sam. Chyba o to mi
> chodzi.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
jakie to ładne :)
kiwiko
|