Data: 2003-06-04 08:42:05
Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sylwek Wojnowski" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbj4fe$cvv$1@news.onet.pl...
> Mam problem natury psychologicznej.
> Nie dojrzałem jednak jeszcze do tego aby publicznie go przedstawiac.
> Do poradni psychologicznej (albo może małżenskiej) pojsc nie moge bo
> rpzebywamy czasaowo za granica a nie znam jezyka na tyle aby dac sobie
rade
> z wyrazeniem i zrozumieniem tych gleboko polozonych uczuc i rozterek.
Nie masz wyjscia idź do psychologa.
> Jeszcze przed malzenstwem, wlasciwie z mojej inicjatywy, postanowilismy
> sobie o tych wszystkich przygodach powiedziec, aby w przyszlosci nie bylo
> jakichs niedomowien albo watpliwosci z zwiazanych zew spolnymi znajomymi.
> Trzeba dodac, ze ja tez nie bylem aniolkiem przed slubem.
Jestes egoistą i oszustem.
Nie wiem po co Ci to wszytsko rozpamietywać
ale zniszczysz całe swoje otoczenie.
Idź do psychologa, oni ni gryzą.
Acha nie wyciagaj wiecej od żony żadnych informacji
Jacek
|