Data: 2000-11-22 06:49:10
Temat: Re: Czy ktos zauwazyl?
Od: "nie-Rince" <r...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agape" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8velar$mn2$1@news.tpi.pl...
> Czy ty w ogole zauwazyles, ze ona ma ze soba klopoty ?? I ze takie rady sa
w
> takim przypadku smiertelnie niebezpieczne ?!
> Swietnie sie bawisz... mam nadzieje, ze nie kosztem czyjegos zycia.
> *plonk*
He, he, he. Domorosly psycholog sie znalazl. Ty bys nawet dresa, ktory
minute wczesniej kogos zabil bejzbolem, bys bronil.
Czy ta grupa sklada sie z samych przewrazliwionych kretynow jak ty?
Wiesz co tak naprawde wkurza w Ani. Nie ona. Nie ty, ktory w kazdym widzisz
zakompleksionego czlowieczka, nawet w tym, kto na to nie zasluguje (pisz,
pisz, ze nie mi o tym decydowac, gowno prawda, kazdy ma prawo oceniac).
Naprawde wkurza zachowanie tej grupy. Grupy, ktora kiedys pewnie byla
zgodna, ale pojawila sie Ania, i nagle ludzie zaczeli sie wzajemnie
plonkowac. Wyodrebnily sie 2 grupy - tych, ktorych jak widac bawi
prymitywizm (rozmowcy Ani) i ci, ktorzy dali im plonka (slusznie, IMO). I za
samo spowodowanie takiego podzialu Anke powinno sie wypieprzyc.
Ale ciebie to nie denerwuje. Ty lubisz brac pod swoje skrzydelka prymitywow,
ludzi, ktorzy dostaja kompa i jedyne co potrafia, to szalec i bluzgac. "Ona
ma klopoty", "Jaka ona biedna", "Ktos ja skrzywdzil w dziecinstwie" -
BULLSHIT !!!!!! Ona zachowuje sie prymitywnie, a ty ja bronisz, i gowno cie
obchodzi wszystko inne.
A te jej samobojstwo - sprobuj obrazic tak dresa, ze sie przejmie i walnie
sie w leb. Te same szanse. Anke wypieprzono juz chyba z paru grup, i nadal
zyje.
--
Rince
|