Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.2.6 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:ApuKu3nyc1E+bgGj+Y5nwr/vK7M=
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Message-ID: <59213b3c$0$655$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: Czy ludzie są winni samouwięzienia?
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: Ikselka <i...@g...pl>
References: <o4gets$mo7$1@node1.news.atman.pl>
<58ff506e$0$15209$65785112@news.neostrada.pl>
<591c8b2a$0$5160$65785112@news.neostrada.pl>
<5920436e$0$15188$65785112@news.neostrada.pl>
Date: 21 May 2017 07:01:16 GMT
Lines: 77
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 37.47.99.38
X-Trace: 1495350076 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 655 37.47.99.38:1141
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:734939 pl.soc.religia:1040543
Ukryj nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-05-17 o 19:40, Ikselka pisze:
>>
>>> Może to wcale nie więzienie...Pytanie - czy dziecko absolutnie i
>>> całkowicie puszczone samopas musi inaczej postrzegać dobro i zło jak
>>> jego rodzice?
>>>
>>>
>> Spytaj o to dzieci ulicy w slumsach Brasilii...
>>
>
> Propozycja do Leo. Ale slumsy Brasilii to żadne izolowane środowisko.
> Jestem nieomal pewny że procentowo jest tam tyle samo pięknoduchów i
> ludzi o "gołębim sercu" niż w innych dzielnicach tego miasta.
>
>
Nie "pływaj", tylko skup się. Powtórzę: spytaj DZIECI ULICY. Nie "ludzi".
http://think.wsiz.rzeszow.pl/wp-content/uploads/2012
/09/01-THINK-Miler-Dzieci-ulicy1.pdf
"Pojeciem ,,dzieci ulicy" nalezy objać dzieci, ktore znaczna, wieksza
czesd zycia spedzaja na ulicy, ktora jest dla nich głownym
srodowiskiem zycia. Młodzi sypiaja w domach swoich rodzicow,
opiekunow, lecz nie znajduja tam wsparcia emocjonalnego. Dzieci ulicy
przebywaja poza domem głownie z po- wodu zyciowej koniecznosci, do tego
dochodzi nuda i brak alternatywnych zajed2. Mieszkaocy ulicy ocenili ja,
jako najbezpieczniejsze dla siebie miejsce, w ktorym moga realizowad
swoje potrzeby, sa to osoby w wieku od 3 do 18 lat, czesto wychowane w
emocjonalnym chłodzie, pochodzace z rodzin dysfunkcyjnych (czyli takich,
ktore nie wypełniaja społecznie przypisanych im funkcji lub redefiniuja
je w sposob budzacy zastrzezenia ze strony społeczeostwa) - np.
alkoholowych. Sa to takze uciekinierzy
z placowek opiekuoczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych lub dzieci
objete opieka innego systemu instytucjonalnego dzieci narkomanow,
prostytutek, potomkowie rodzicow bez mieszkania i srodkow na zycie.
Dzieci ulicy posiadaja zaburzona tozsamosd, zaburzenia w rozwoju
psychospołecznym, maja problemy w funkcjonowaniu społecznym (z
komunikacja), czesto uzaleznione sa od alkoholu czy nar- kotykow, a
takze posiadaja traumatyczne doswiadczenia.
Miedzynarodowe Katolickie Biuro do Spraw Dzieci dzieckiem ulicy nazywa
kazda ,,dziewczynke lub chłopca, dla ktorych ulica (w najszerszym
znaczeniu tego słowa, łacznie z nie zajetymi mieszkaniami, smietniskami
itd.) stała sie jej lub jego zwykłym miejscem pobytu i/lub zrodłem
utrzymania; i ktore sa niedostatecznie chronione, nadzorowane lub
kierowane przez odpowiedzialna osobe dorosła"
Rada Europy w Strasburgu problem definiuje jako ,,dzieci ponizej 18 roku
zycia, ktore przez krotszy lub dłuzszy czas zyja w srodowisku
ulicznym. Przenosza sie z miejsca na miejsce, maja swoje grupy
rowiesnicze i inne kontakty. Sa zameldowani pod adresem rodzicow lub
jakiejs instytucji socjalnej. Charakterystyczne jest to, ze z rodzicami,
przedstawicielami szkoł i instytucji pomocy i słuzb socjal- nych, ktore
ponosza za nie odpowiedzialnosd, dzieci te maja słaby kontakt lub nie
maja go w ogole"
Definicja ta została opracowana na podstawie badao połozenia socjalnego
dzieci ulicy z 24 europej- skich krajow. Rada Europy przyjmuje, ze sa
one ofiarami odrzucenia oraz obojetnosci, sa wykorzysty- wane,
dotkniete przemoca, wyjscia z sytuacji dopatruja sie w ucieczce,
kradziezy, prostytucji, wyko- nuja zle opłacana, ciezka prace.
Namiastke rodziny znajduja w grupach i bandach ulicznych, sa czesto
niedozywione, brakuje im wychowania, wykształcenia, a w szczegolnosci
miłosci.
Street children jest pojeciem o genezie literackiej, jednak w ostatnich
latach nabrało znaczenia peda- gogicznego i socjalnego, stało sie
zjawiskiem o cechach globalnych. Dzieci ulicy wystepuja we wszyst- kich
aglomeracjach swiata, w krajach rozwijajacych sie (nawet w duzych
miastach tj. Rio de Janeiro, Moskwa, Warszawa), w krajach bogatego Zachodu
(w miastach typu Nowym Yorku, Amsterdamie). Zjawisko to widoczne jest
takze w krajach biednych np. kraje Afryki, Azji."
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|