Data: 2000-09-15 12:18:45
Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "m o n i k a" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc, ja mysle, ze w takiej sytuacji trzeba miec zaufanie do partnera, zeby
nie odchodzic od zmyslow podczas takiej rozlaki. Nigdy nie wiadomo co sie
wydarzy... Podczas tak dlugiego rozstania uczucia moga wystygnac. Z jednej
strony to dobrze, bo jak wystygna to wiesz, ze nie byly silne, ale kiedy
stygna u jednego z partnerow, to temu drugiemu pozostaje rozpacz i
cierpienie. Ja osobiscie nie poscilabym mojego mezulka na taki wyjazd... nie
dlatego, ze mu nie ufam, ale tesknota by mnie zzarla.
Reasumujac, moje zdanie jest takie: jesli sie kochaja i nie moga bez siebie
zyc, to nie powinni sie rozstawac.... A jezeli sprawa jest duzej wagi, to
musieliby sie zastanowic. Mysle, ze takie przypadki trzeba rozpatrywac
indywidualnie.
pozdrawiam,
Monika
Piotrek. M napisał(a) w wiadomości: <8pt3d8$264$1@news.tpi.pl>...
>witajcie.
>Nie dawno znajomy poinformowal mnie, ze jego dziewczyna, jeszcze studentka
>(znajomy juz pracuje) otrzymala propozycje wyjazdu na 2 lata za granice na
>studia. Facet chodzi zmartwiony. Gdy pomyslalem sobie, ze np. moja zona lub
>ja otrzymalaby propozycje pracy za granica - to nie wiedzialbym jak wybrnac
>z sytuacji? I co o tym myslicie? Zalozmy, ze jeden z partnerow otrzymuje
>propozycje ciekawej, rozwojowej pracy, o ktorej np mazyl, ale za granica?
>Drugi partner juz pracuje i chce pracowac dalej. A wiec wyjezdzaja i widuja
>sie co kilak miesiecy - czy to ma sens?
>
>ps. Wolalbym poznac zdanie ludzi bedacych z kims na powaznie.
>Piotr. M.
>
>
|