Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-09-14 16:31:58

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


jacob napisał(a) w wiadomości: ...
>>Niestety ale czasami nie ma wyjścia z sytuacji i co wtedy?
>
>To bardzo zle!
>Ale nie ma polozenia bez wyjscia.
>Dwa lata jest zbyt dlugim okresem dla obydu stron i trudno z/adac
>dotrzymywanie wiernosci.


Ale przecież się widzimy co jakiś czas. Myślę że to się opłaci i w
przyszłości sobie ułożymy tak jak byśmy chcieli.
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-09-14 16:49:35

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


adam napisał(a) w wiadomości: <017701c01f4b$796f00e0$0100a8c0@adam>...
>
>a co powiesz na sytuacje kiedy dwoje ludzi poznalo sie dlugo przed
wojskiem,
>potem wojsko (2 lata) przepustka raz na kwartal lub pol roku, dzisiaj sa 26
>lat po slubie i sie bardzo kochaja.


No właśnie o tym mówię że to żadna nowość i nie ma co z tego robić dramatu
tylko trzeba zacisnąć zęby iu już. Nikt nie powiedziaał że to łatwe ale czy
życie jest łatwe?
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-14 16:50:47

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...

>Wiekszosci ludzi sie takie zwiazki rozpadna.
>Poza tym predzej czy pozniej ktos bedzie musial zdecydowac - mieszkamy
>tu czy tam. To nieuniknione.



Ale jak przetrwają to znaczy że są tego warte i w końcu chyba to scala czyż
nie?
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-14 16:52:17

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Zbyszek Zet napisał(a) w wiadomości: <8pvhr5$l75$1@news.tpi.pl>...
>Może to bardzo pesymistyczny akcent w tej sprawie, ale cóż...
>
>Wg mnie szanse na przetrwanie tego związku bez uszczerbku na wierności są
>śladowe.


Przesadzasz z tymi śladowymi.
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-15 11:13:57

Temat: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

witajcie.
Nie dawno znajomy poinformowal mnie, ze jego dziewczyna, jeszcze studentka
(znajomy juz pracuje) otrzymala propozycje wyjazdu na 2 lata za granice na
studia. Facet chodzi zmartwiony. Gdy pomyslalem sobie, ze np. moja zona lub
ja otrzymalaby propozycje pracy za granica - to nie wiedzialbym jak wybrnac
z sytuacji? I co o tym myslicie? Zalozmy, ze jeden z partnerow otrzymuje
propozycje ciekawej, rozwojowej pracy, o ktorej np mazyl, ale za granica?
Drugi partner juz pracuje i chce pracowac dalej. A wiec wyjezdzaja i widuja
sie co kilak miesiecy - czy to ma sens?

ps. Wolalbym poznac zdanie ludzi bedacych z kims na powaznie.
Piotr. M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-15 12:18:45

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "m o n i k a" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc, ja mysle, ze w takiej sytuacji trzeba miec zaufanie do partnera, zeby
nie odchodzic od zmyslow podczas takiej rozlaki. Nigdy nie wiadomo co sie
wydarzy... Podczas tak dlugiego rozstania uczucia moga wystygnac. Z jednej
strony to dobrze, bo jak wystygna to wiesz, ze nie byly silne, ale kiedy
stygna u jednego z partnerow, to temu drugiemu pozostaje rozpacz i
cierpienie. Ja osobiscie nie poscilabym mojego mezulka na taki wyjazd... nie
dlatego, ze mu nie ufam, ale tesknota by mnie zzarla.
Reasumujac, moje zdanie jest takie: jesli sie kochaja i nie moga bez siebie
zyc, to nie powinni sie rozstawac.... A jezeli sprawa jest duzej wagi, to
musieliby sie zastanowic. Mysle, ze takie przypadki trzeba rozpatrywac
indywidualnie.

pozdrawiam,
Monika

Piotrek. M napisał(a) w wiadomości: <8pt3d8$264$1@news.tpi.pl>...
>witajcie.
>Nie dawno znajomy poinformowal mnie, ze jego dziewczyna, jeszcze studentka
>(znajomy juz pracuje) otrzymala propozycje wyjazdu na 2 lata za granice na
>studia. Facet chodzi zmartwiony. Gdy pomyslalem sobie, ze np. moja zona lub
>ja otrzymalaby propozycje pracy za granica - to nie wiedzialbym jak wybrnac
>z sytuacji? I co o tym myslicie? Zalozmy, ze jeden z partnerow otrzymuje
>propozycje ciekawej, rozwojowej pracy, o ktorej np mazyl, ale za granica?
>Drugi partner juz pracuje i chce pracowac dalej. A wiec wyjezdzaja i widuja
>sie co kilak miesiecy - czy to ma sens?
>
>ps. Wolalbym poznac zdanie ludzi bedacych z kims na powaznie.
>Piotr. M.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-15 13:43:19

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


m o n i k a napisał(a) w wiadomości: <39c214b6$1@news.astercity.net>...
>cierpienie. Ja osobiscie nie poscilabym mojego mezulka na taki wyjazd...
nie
>dlatego, ze mu nie ufam, ale tesknota by mnie zzarla.


Niestety ale czasami nie ma wyjścia z sytuacji i co wtedy?
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-15 13:54:08

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Piotrek. M napisał(a) w wiadomości: <8pt3d8$264$1@news.tpi.pl>...
>witajcie.
>Nie dawno znajomy poinformowal mnie, ze jego dziewczyna, jeszcze studentka
><ciach>

No cóż niemalże opisałeś moją sytuację.
Jestem z dziewczyną 1,5 roku na odległość i czeka mnie min drugie tyle. Na
szczęście nie jest to sprawa kontraktu za granicą więc widzimy się choć dwa
dni w miesiącu.
Wydaje mi się że to nie jest taki wielki ewenement. W końcu ludzie
wyjeżdrzają na kontrakty, idą do wojska, marynarze wypływają w morze.
Jeśli widzisz cel w rozłące to możesz ją znieść. Jeśli wiesz że to jest dla
waszego dobra, że jest to najrozsądniejsze wyjście i że to się kiedyś
skończy i wtedy będziesz do przodu to można zacisnąć zęby. Ja tak
przynajmniej myślę.
Jednak naszą rozłąkę trudniejszą uczyniła ... dziewczyna. Zupełnie sobie nie
radziła ze sobą.
Decyzję podjeliśmy wspólnie i naprawdę wydawało się że to jest najlepsze
wyjście. Niestety jak wyjechałem to totalnie się załamała. Nic ją nie było w
stanie ucieszyć. Zupełnie niedostrzegała tego co osiągamy w życiu.
Twierdziła że życie dla niej straciło sens. A naprawdę miała wiele powodów
do zadowolenia.
na szczęście jest już lepiej ale trochę się boję bo z powodów emocjonalnych
popadła w pracocholizm (żeby się nie zadręczać) zupełnie zaniedbując
zdrowie....
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-15 14:03:04

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "m o n i k a" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Pan_Zenek napisał(a) w wiadomości: <8pt66t$rra$1@zeus.man.szczecin.pl>...
>
>Piotrek. M napisał(a) w wiadomości: <8pt3d8$264$1@news.tpi.pl>...
>>witajcie.
>>Nie dawno znajomy poinformowal mnie, ze jego dziewczyna, jeszcze studentka
>><ciach>
>
>No cóż niemalże opisałeś moją sytuację.
>Jestem z dziewczyną 1,5 roku na odległość i czeka mnie min drugie tyle. Na
>szczęście nie jest to sprawa kontraktu za granicą więc widzimy się choć dwa
>dni w miesiącu.
>Wydaje mi się że to nie jest taki wielki ewenement. W końcu ludzie
>wyjeżdrzają na kontrakty, idą do wojska, marynarze wypływają w morze.
>Jeśli widzisz cel w rozłące to możesz ją znieść. Jeśli wiesz że to jest dla
>waszego dobra, że jest to najrozsądniejsze wyjście i że to się kiedyś
>skończy i wtedy będziesz do przodu to można zacisnąć zęby. Ja tak
>przynajmniej myślę.
>Jednak naszą rozłąkę trudniejszą uczyniła ... dziewczyna. Zupełnie sobie
nie
>radziła ze sobą.
>Decyzję podjeliśmy wspólnie i naprawdę wydawało się że to jest najlepsze
>wyjście. Niestety jak wyjechałem to totalnie się załamała. Nic ją nie było
w
>stanie ucieszyć. Zupełnie niedostrzegała tego co osiągamy w życiu.
>Twierdziła że życie dla niej straciło sens. A naprawdę miała wiele powodów
>do zadowolenia.
>na szczęście jest już lepiej ale trochę się boję bo z powodów emocjonalnych
>popadła w pracocholizm (żeby się nie zadręczać) zupełnie zaniedbując
>zdrowie....
>Zenek
>
widzisz wiec, co moze z takiej rozlaki wyniknac. Dlatego napisalam, ze
trzeba to rozpatrywac indywidualnie. Ja osobiscie bym nie chciala sie
rozstawac z mezem na tak dlugi okres.

pzdr
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-15 14:44:11

Temat: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Od: "Feromon" <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


m o n i k a napisał(a) w wiadomości: <39c22d29$1@news.astercity.net>...
>... Ja osobiscie bym nie chciala sie rozstawac z mezem na tak dlugi
okres...

Ja czasami mam juz ochote sie rozstać, ale miesiac by mi wystarczyl... ;))))
Feromon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PhoeniX
cosik
cosik
Depresja ?
Re: CZy masturbacja jest zdrowa?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »