Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Czy mam nadciśnienie (trochę długie)? Re: Czy mam nadciśnienie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy mam nadciśnienie ?

« poprzedni post następny post »
Data: 2000-02-28 23:04:29
Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: k...@p...onet.pl (Krzysztof P. Jasiutowicz)
Pokaż wszystkie nagłówki

On Sun, 27 Feb 2000 04:19:31 +0100, Michał Adamski <a...@l...pdi.net>
wrote:
>"Krzysztof P. Jasiutowicz" napisał(a):
>> On Wed, 23 Feb 2000 05:04:01 +0100, Michał Adamski <a...@l...pdi.net>
>> >DobeX wrote:
>> >> Troszkę to co opisujesz przypomina mi dwie choroby:
>> >> 1. Zespół WPW
>> >> 2. Napadowe migotanie przedsionków.
>> >> Trudno tłumaczyć jedno i drugie na grupie, więc jeżeli chcesz więcej
>> >> szczegółów to napisz na priva.
>> >Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma (gwałtowne skoki ciśnienia
>> >bez istotnego "życiowego" uzasadnienia mogą na to wskazywać).
>> >Proponuję konsultcję u onkologa.
>> Chyba nie jesteś lekarzem. A jeśli tak to marnym.
>> Primum non nocere.
>> A stawianie rozpoznań np. kilku objawów to wyraz dyletanctwa.
>> "Proponuję konsultcję u onkologa". Na jakiej podstawie ?
>> CZY zastanawiałeś się nad potencjalnymi szkodami takiego bezpodstawnego
>> stwierdzenia ( do śmierci włącznie ) ???
>Nie zgadzam się.
>Uważam, że właśnie TWOIM błędem było przemilczenie tego rozpoznania, tym
>bardziej, że jak twierdzisz pomyślałeś o nim i tym bardziej, że byłeś
>pierwszym, który odpowiadał na list. Olkowi nic nie mówią wymieniane
>przez nas objawy lub choroby i dopiero, gdy usłyszał o "poważniejszej"
>specjalności - "poważniej" zainteresował się swoją chorobą, a
>przynajmniej napisał do grupy. Od środy nic nie napisał, więc albo
>siedzi w kolejce do lekarza, albo może skierowano go do szpitala.
Może ma depresję spowodowaną podejrzeniami?
Jeszcze raz ponawiam pytanie na jakich podstawach można oprzeć
propozycję konsultacji u onkologa ?
>Dla nas, dyskutantów, nie jest ważne jakie ostateczne rozpoznanie mu
>postawią. Ale dla Niego jest to bardzo ważne. Dlatego PRZEMILCZANIE
>PODEJRZEŃ uważam za błąd. I to zarówno w gabinecie jak i w internecie.
>Pacjent musi być w pełni świadom wszelkich podejrzeń, jakie ma lekarz w
>stosunku do Jego osoby. Od tego może zależeć, czy pacjent szybko
>podejmie leczenie. Od Twojej, Doktorze M.D. kultury zależy czy pacjent
>wyjdzie z gabinetu (albo z sieci) z przeświadczeniem, że musi się dalej
>diagnozować lub leczyć, czy też wyjdzie jedynie "przestrzaszony".
Hola. Czy to ma być dyskusja typu "a ja i tam mam rację" ?
Nie sądzę żeby pacjent przychodził do lekarza po to by od niego wysłuchiwać
wszelkie możliwe "podejrzenia", ale po to żeby zostać wyleczonym.
(Pomijam hipochondryków i inne psychopatologie lubujące się we własnych
dolegliwościach).
>Jesteś, zdaje się, stałym bywalcem Grupy i nie mogłeś nie zauważyć, że
>większość z nas często podkreśla fakt konieczności leczenia się u żywego
>lekarza, a nie tylko zadawania sieciowych pytań. Ja też wysłałem dziś co
>najmniej dwa listy, w których obok przedstawienia podejrzeń,
>zasugerowałem konieczność udania się na konsultację. Coś jednak musi
>wynikać z funkcjonowania naszej Grupy. Gdyby wszystkie pytania pacjentów
>kwitować stwierdzeniem "Idż do lekarza", to odpowiadać mógłby mało
>skomplikowany robot. Jeżeli wszyscy czworo, którzy odpisaliśmy Olkowi
>mieliśmy podobne podejrzenia (bo i Ty w końcu się do tego przyznałeś),
>to chyba powinien wiedzieć, co doktory podejrzewają.
Nie uważam żeby grupa pl.sci.medycyna była powołana do tego żeby
rozpatrywać konkretne objawy chorobowe konkretnych osób.
Tak, należy wszystkie tego typu pytania kwitować "idź do lekarza".
Nie ma możliwości innego postępowania, myślę że udzielanie porad i
leczenia przez internet możnaby zakwalifikować jako nietyczne.
>Pozwolę sobie odwrócić Twoje pytanie ale zadam je Twoimi słowami:
>"Czy zastaniawiałeś się nad potencjalnymi szkodami" PRZEMILCZANIA
>PODEJRZEŃ "(do śmierci włącznie)???"
Ej. Odwracasz kota ogonem, dla sztuki demagogicznej.
Ja przecież nie pozostawiłem moich podejrzeń dla siebie, postąpiłem
adekwatnie.
I zrobiłem to po przemyśleniu.
>Brzmi groźnie, prawda? Tak samo groźnie brzmiało to zdanie w Twoim
>liście. Znacznie nawet groźniej, niż zalecenie udania się na
>konsultację, choćby to miał być onkolog. Czy masz pewność, że Olek
>udałby się do lekarza bez tego "straszenia"? Nawet pomimo tych podejrzeń
>i zaleceń nie mamy na razie pewności, czy wziął je sobie do serca i
>poczynił jakieś kroki.
Każdy ma prawo sam podejmować decyzje. Nie należy chyba za każdym
razem poważnych podejrzeń straszyć onkologiem żeby pacjent zasięgnął
opinii jakiegokolwiek lekarza. Czy to nie lekka paranoja ?
>Dlatego zalecam Ci, Doktorku umiar w tym co piszesz... do innych kolegów
>lekarzy. A tym bardziej powstrzymaj się od takich kardynalnych
>stwierdzeń jak:
Uważam że określenie "Doktorku" jest obraźliwe.
>> Chyba nie jesteś lekarzem. A jeśli tak to marnym.
>> Primum non nocere.
>Tak, tak! PRIMUM NON NOCERE, Kolego.
??!!?? No comments.
>A przemilczeć podejrzenie, to potencjalnie zaszkodzić.
Uff. A ty swoje z uporem godnym lepszej sprawy.

Finis.

Pozdrowienia,
kpj.
--
Krzysztof P. Jasiutowicz, M.D | Strona o reformie służby zdrowia
k...@p...onet.pl | http://friko.onet.pl/cz/kpjas/rsz.html
Ciekawy świata ? Zajrzyj na strony http://sec.nuta.pl/

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
06.03 Olek
06.03 Olek
06.03 Olek
08.03 Krzysztof P. Jasiutowicz
12.03 Michał Adamski
26.03 Olek
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6