Data: 2011-10-31 19:07:27
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2011-10-31 20:05, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2011-10-31 19:49, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2011-10-31 14:45, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> W dniu 2011-10-31 09:25, michał pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Tracę kontakt z młodzieżą. Niedobrze! :)
>>>>>>
>>>>>> No przecież masz tej młodzieży pod dostatkiem :)
>>>>>> Moja właśnie poszła straszyć :D
>>>>>
>>>>> Do nas zapukała po południu gromadka nieduża. Do nowego roku jeszcze
>>>>> dwa miesiące, więc raczej nie po kolędzie. Sądząc po ich wieku tekstu
>>>>> o suchym chlebie raczej by nie zrozumiały. Na szczęście przebraliśmy
>>>>> się za tradycyjną polską rodzinę, więc uciekły z wrzaskiem.
>>>>
>>>> O to widać szerzej zakrojona akcja. Do nas też dzisiaj zapukała jakaś
>>>> wesoło poprzebierana gromadka.
>>>> Spojrzałam przez judasza. Michał mnie pyta:
>>>> M : Mamo kto to?
>>>> Ja: Dzieciaki zbierają cukierki.
>>>> M: Nie otwieraj. Dziadek powiedział, że to chore amerykańskie święto.
>>>
>>> I jako bardzo pouczający element polecam pokazać jakieś z netu zdjęcie
>>> 'przeciętnego' Amerykanina
>>> (np.http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Ameryka_ty
je_2146181.jpg) i
>>> że to się zaczyna od żebraniny o cukierki.
>>
>> U mnie wystarczy przypomnieć o wizycie u dentysty, chociaż akurat ich
>> dentystka to kobieta-anioł.
>> Ale żeby nadal było w temacie amerykańskim, to Iwon(k)a też dentystka i
>> to w dodatku zza oceanu :P
>
> I jest aniołem...
Nie inaczej.
--
Paulinka
|