Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 614


« poprzedni wątek następny wątek »

361. Data: 2011-10-28 12:44:26

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 28-październik-11 w ramce
<news:4eaa9c74$0$2201$65785112@news.neostrada.pl> pędzel Qrczak zmalował:

> Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia 28-październik-11 w ramce <news:j8dt5s$s0s$2@news.onet.pl> pędzel
>> zażółcony zmalował:
>>> W dniu 2011-10-28 11:36, Nowy lepszy tren R pisze:
>>>> Dnia 28-październik-11 w ramce<news:j8dsgj$s0s$1@news.onet.pl> pędzel
>>>> zażółcony zmalował:
>>>>> W dniu 2011-10-28 10:49, Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>
>>>>>> Jeśli ogólnie mówiąc - podzielasz moje poglądy polityczne, to
>>>>>> rzeczywiście - światło wydaje się niezbyt dobre. Jeśli natomiast
>>>>>> nie podzielasz moich poglądów, to rozumiem, że dla Ciebie
>>>>>> światło powinno być całkiem niezłe. Sami fachowcy, prawda?
>>>>>>
>>>>>> Więc - w odpowiedzi na dane, ty dostarczyłeś ich interpretację.
>>>>>> Co dla mnie interesujące - zbieżną z moją oceną tej paskudnej
>>>>>> sytuacji.
>>>>> Mas Ikselkę w KF'ie, czy cuś ?
>>>>> Załóżmy, że podzielam Twoje poglądy. Oceń fachowość Ikselki
>>>>> na podstawie uważnej lektury posta, pod którym Cię wywołałem.
>>>>
>>>> Ale czemu to ma służyć?
>>>
>>> Mojej ocenie Twojej fachowości.
>>> Staram się oceniać nie po rodzicach,
>>> tylko na podstawie bezpośredniego testu.
>>
>> Autorzy na psp to zupełnie insza inszość niż dziennikarze, z który ust
>> spija soki całe niemalże społeczeństwo. Gdyby Ikselka występowała w TV i
>> prowadziła rozmowy z politykami - chciałbym wiedzieć jakie ma poglądy i
>> kim jest.
>>
>> O tak - korzenie. KIM się jest - to staje się coraz bardziej ważne dla
>> mnie. Skąd człowiek przychodzi. Ważne - w sensie rozumienia motywów.
>
> IMO pierniczysz. Znam takich, co przyszli ze świetlanej przeszłości i są
> mendami pierwszego sortu.

Absolutnej reguły nie ma. Życie, wszędzie znajdziesz wyjątki.

> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby fajnie,
> jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze jest nie to,
> jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.

Bo dziennikarz musi mieć umiejętności narracyjne. Bez tego daleko nie
zajedzie. Może dla niego najważniejsza jest zatem kwestia sprzedaży - ale
nie dla mnie. I to ja dokonuję wyboru, oglądając i kupując, wolny rynek
mamy.

Choć nie do końca...:

http://bit.ly/rwLiPS

"Czy to trudno zrozumieć? Na Białorusi, kiedy jeszcze wychodziły tam
opozycyjne gazety, też nikt się w nich nie reklamował. Byłoby to oczywistym
proszeniem się o nieszczęście. Chcecie mieć rano gości z CBA? Czterdzieści
siedem kontroli w firmie? Kłopoty z urzędem skarbowym, gminnym, regulatorem
waszej branży, prokuraturą, i, no, w ogóle, kłopoty? Zapraszamy do reklamy.

A popatrzcie na taki tygodnik "Wprost". Sprzedaje się to-to jak się
sprzedaje, bardziej się rozdaje w tzw. rozpowszechnianiu płatnym czy jako
załącznik do taniej płyty z filmem, czytelnika ma jakiego ma - ale patrzcie
na wpływy z reklam! W jednym tylko numerze naliczyli koledzy 18 reklam i
ogłoszeń spółek skarbu państwa, a przecież nie tylko spółki skarbu państwa
chcą, żeby Czytelnik miał o nich dobre mniemanie."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


362. Data: 2011-10-28 12:50:49

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 28-październik-11 w ramce <news:j8e6ma$47r$2@news.onet.pl> pędzel
medea zmalował:

> W dniu 2011-10-28 14:14, Qrczak pisze:
>>
>> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby
>> fajnie, jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze
>> jest nie to, jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.
>
> Hm, niby racja, ale problem w tym, że nie każdy chce/potrafi sprzedawać
> to, w co nie wierzy. I tu jest pies pogrzebany. I tu może zaczynać się
> ta treneR-owa bajka. O ile dobrze rozumiem.

Wyobrażasz sobie dziennikarza, do którego przychodzi szef "z prośbą"?
Odmawia? Przecież to ludzie z kredytami. :)

Będziemy mogli popatrzeć co się dzieje na żywym organizmie.
Ostatnie resztki watah są dożynane.
Patrz, link w poprzednim poście. Albo, dam ripleya.
http://bit.ly/rwLiPS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


363. Data: 2011-10-28 13:00:02

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 28-październik-11 w ramce
<news:4eaa9c74$0$2201$65785112@news.neostrada.pl> pędzel Qrczak zmalował:


>> O tak - korzenie. KIM się jest - to staje się coraz bardziej ważne dla
>> mnie. Skąd człowiek przychodzi. Ważne - w sensie rozumienia motywów.
>
> IMO pierniczysz. Znam takich, co przyszli ze świetlanej przeszłości i są
> mendami pierwszego sortu.

Ale to się jednak ładnie wszystko układa - samo. nie trzeba nic w zasadzie
robić, tylko patrzeć - gdzie kto bywa i z kim przestaje. Oczywiście - dla
kogoś to może niewiele znaczyć. Ot - spotkali się i poszkolili. Jednak
celebryci i dziennikarze - zrobili to za darmo? Nie sądzę. Potem będą
patrzeć komuś na ręce? Też nie sądzę.

"Ruch Palikota zafundował swoim posłom ekskluzywne, dwudniowe szkolenie.
Pod okiem takich ekspertów, jak prof. Magdalena Środa i Jerzy Urban, nowi
parlamentarzyści nabierali ogłady i uczyli się warsztatu ideologicznego. Na
zamkniętym dla dziennikarzy szkoleniu był też obecny Jacek Żakowski,
czołowy publicysta lewicowego tygodnika ?Polityka?."

"W czwartek odbyła się dalsza część wykładów. Tym razem na warsztat
Palikotowców wziął właśnie Tymochowicz, specjalista od kreowania wizerunku.
Oprócz niego na szkoleniu obecny był również Krzysztof Obłój, profesor
ekonomii, były przewodniczący rady nadzorczej Agora-Gazeta, a także
redaktor ?Polityki?, Jacek Żakowski."

http://bit.ly/tee9Vo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


364. Data: 2011-10-28 13:53:55

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <1...@t...karma>,
t...@n...sieciowy says...
>
> Czy to kim byli nasi rodzice określa nasz byt? Czy jesteśmy niewolnikami
> wychowania? Stawiam jabłka przeciwko gruszkom, że tak. Nasi rodzice - to
> my.

Nie, pod warunkiem, że podchodzi się krytycznie i twórczo do
tematu rodziców i samego siebie.

Można oczywiście trzymać się nabytego stereotypu, bo tak jest
bezpieczniej, a można ten stereotyp przekroczyć [nie "łamać" -
to domena młodych, którzy nie tyle szukają własnych środków
wyrazu, co przeciwstawiają istniejącym ich przeciwieństwo, czyli
stoją w miejscu,bo w końcu i tak wrócą do "macierzy" ;>].

PFL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


365. Data: 2011-10-28 15:35:32

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-28 14:20, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-10-28 14:14, Qrczak pisze:
>>
>> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby
>> fajnie, jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze
>> jest nie to, jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.
>
> Hm, niby racja, ale problem w tym, że nie każdy chce/potrafi sprzedawać
> to, w co nie wierzy. I tu jest pies pogrzebany. I tu może zaczynać się
> ta treneR-owa bajka. O ile dobrze rozumiem.

W tej branży na idei się długo nie pociągnie. Ale o tym to już nowy a
lepszy pisze poniżej/powyżej.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


366. Data: 2011-10-28 15:37:20

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-28 14:20, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia 28-październik-11 w ramce <news:j8dt5s$s0s$2@news.onet.pl> pędzel
>>> zażółcony zmalował:
>>>> W dniu 2011-10-28 11:36, Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>> Dnia 28-październik-11 w ramce<news:j8dsgj$s0s$1@news.onet.pl> pędzel
>>>>> zażółcony zmalował:
>>>>>> W dniu 2011-10-28 10:49, Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Jeśli ogólnie mówiąc - podzielasz moje poglądy polityczne, to
>>>>>>> rzeczywiście - światło wydaje się niezbyt dobre. Jeśli natomiast
>>>>>>> nie podzielasz moich poglądów, to rozumiem, że dla Ciebie
>>>>>>> światło powinno być całkiem niezłe. Sami fachowcy, prawda?
>>>>>>>
>>>>>>> Więc - w odpowiedzi na dane, ty dostarczyłeś ich interpretację.
>>>>>>> Co dla mnie interesujące - zbieżną z moją oceną tej paskudnej
>>>>>>> sytuacji.
>>>>>> Mas Ikselkę w KF'ie, czy cuś ?
>>>>>> Załóżmy, że podzielam Twoje poglądy. Oceń fachowość Ikselki
>>>>>> na podstawie uważnej lektury posta, pod którym Cię wywołałem.
>>>>>
>>>>> Ale czemu to ma służyć?
>>>>
>>>> Mojej ocenie Twojej fachowości.
>>>> Staram się oceniać nie po rodzicach,
>>>> tylko na podstawie bezpośredniego testu.
>>>
>>> Autorzy na psp to zupełnie insza inszość niż dziennikarze, z który ust
>>> spija soki całe niemalże społeczeństwo. Gdyby Ikselka występowała w TV i
>>> prowadziła rozmowy z politykami - chciałbym wiedzieć jakie ma poglądy i
>>> kim jest.
>>>
>>> O tak - korzenie. KIM się jest - to staje się coraz bardziej ważne dla
>>> mnie. Skąd człowiek przychodzi. Ważne - w sensie rozumienia motywów.
>>
>> IMO pierniczysz. Znam takich, co przyszli ze świetlanej przeszłości i
>> są mendami pierwszego sortu.
>> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby
>> fajnie, jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze
>> jest nie to, jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.
>
> BTW biorąc pod uwagę korzenie Ikselki i np fakt, ze jej ojciec był
> zaangażowanym partyjniakiem teoria trenRa się chwieje jak kolos na
> glinianych nogach.

Ha... biorąc pod uwagę, że dziad mój i ojciec u Niemca robili, powinnam
się bardziej do nauki języka niemieckiego przykładać.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


367. Data: 2011-10-28 15:48:58

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-28 14:44, niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i
marudzi:
> Dnia 28-październik-11 w ramce
> <news:4eaa9c74$0$2201$65785112@news.neostrada.pl> pędzel Qrczak zmalował:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia 28-październik-11 w ramce<news:j8dt5s$s0s$2@news.onet.pl> pędzel
>>> zażółcony zmalował:
>>>
>>> Autorzy na psp to zupełnie insza inszość niż dziennikarze, z który ust
>>> spija soki całe niemalże społeczeństwo. Gdyby Ikselka występowała w TV i
>>> prowadziła rozmowy z politykami - chciałbym wiedzieć jakie ma poglądy i
>>> kim jest.
>>>
>>> O tak - korzenie. KIM się jest - to staje się coraz bardziej ważne dla
>>> mnie. Skąd człowiek przychodzi. Ważne - w sensie rozumienia motywów.
>>
>> IMO pierniczysz. Znam takich, co przyszli ze świetlanej przeszłości i są
>> mendami pierwszego sortu.
>
> Absolutnej reguły nie ma. Życie, wszędzie znajdziesz wyjątki.
>
>> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby fajnie,
>> jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze jest nie to,
>> jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.
>
> Bo dziennikarz musi mieć umiejętności narracyjne. Bez tego daleko nie
> zajedzie. Może dla niego najważniejsza jest zatem kwestia sprzedaży - ale
> nie dla mnie. I to ja dokonuję wyboru, oglądając i kupując, wolny rynek
> mamy.
>
> Choć nie do końca...:
>
> http://bit.ly/rwLiPS
>
> "Czy to trudno zrozumieć? Na Białorusi, kiedy jeszcze wychodziły tam
> opozycyjne gazety, też nikt się w nich nie reklamował. Byłoby to oczywistym
> proszeniem się o nieszczęście. Chcecie mieć rano gości z CBA? Czterdzieści
> siedem kontroli w firmie? Kłopoty z urzędem skarbowym, gminnym, regulatorem
> waszej branży, prokuraturą, i, no, w ogóle, kłopoty? Zapraszamy do reklamy.
>
> A popatrzcie na taki tygodnik "Wprost". Sprzedaje się to-to jak się
> sprzedaje, bardziej się rozdaje w tzw. rozpowszechnianiu płatnym czy jako
> załącznik do taniej płyty z filmem, czytelnika ma jakiego ma - ale patrzcie
> na wpływy z reklam! W jednym tylko numerze naliczyli koledzy 18 reklam i
> ogłoszeń spółek skarbu państwa, a przecież nie tylko spółki skarbu państwa
> chcą, żeby Czytelnik miał o nich dobre mniemanie."

Bo to jest przede wszystkim biznes, kotku. Idea to tam się pojawia tylko
wtedy, gdy koryto pełne, a i tak tylko delikatnie przemycana. Ideą samą
nie nakarmisz poddanych, o czym się przekonał ten i ów.
Co do narracyjności... zdolności takie mają dobrzy (nie ideowo a
warsztatowo) dziennikarze, których jest niewielu. Niektórzy mają
wykształcone z mozołem umiejętności, nadrabiają nimi ten brak iskry
Bożej. Jako że technika to tylko technika... z dwojga złego wolę pierwszych.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


368. Data: 2011-10-28 16:23:55

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 28-październik-11 w ramce <news:j8eit6$jq6$1@news.onet.pl> pędzel
Qrczak zmalował:

> Dnia 2011-10-28 14:44, niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i
> marudzi:
>> Dnia 28-październik-11 w ramce
>> <news:4eaa9c74$0$2201$65785112@news.neostrada.pl> pędzel Qrczak zmalował:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia 28-październik-11 w ramce<news:j8dt5s$s0s$2@news.onet.pl> pędzel
>>>> zażółcony zmalował:
>>>>
>>>> Autorzy na psp to zupełnie insza inszość niż dziennikarze, z który ust
>>>> spija soki całe niemalże społeczeństwo. Gdyby Ikselka występowała w TV i
>>>> prowadziła rozmowy z politykami - chciałbym wiedzieć jakie ma poglądy i
>>>> kim jest.
>>>>
>>>> O tak - korzenie. KIM się jest - to staje się coraz bardziej ważne dla
>>>> mnie. Skąd człowiek przychodzi. Ważne - w sensie rozumienia motywów.
>>>
>>> IMO pierniczysz. Znam takich, co przyszli ze świetlanej przeszłości i są
>>> mendami pierwszego sortu.
>>
>> Absolutnej reguły nie ma. Życie, wszędzie znajdziesz wyjątki.
>>
>>> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby fajnie,
>>> jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze jest nie to,
>>> jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.
>>
>> Bo dziennikarz musi mieć umiejętności narracyjne. Bez tego daleko nie
>> zajedzie. Może dla niego najważniejsza jest zatem kwestia sprzedaży - ale
>> nie dla mnie. I to ja dokonuję wyboru, oglądając i kupując, wolny rynek
>> mamy.
>>
>> Choć nie do końca...:
>>
>> http://bit.ly/rwLiPS
>>
>> "Czy to trudno zrozumieć? Na Białorusi, kiedy jeszcze wychodziły tam
>> opozycyjne gazety, też nikt się w nich nie reklamował. Byłoby to oczywistym
>> proszeniem się o nieszczęście. Chcecie mieć rano gości z CBA? Czterdzieści
>> siedem kontroli w firmie? Kłopoty z urzędem skarbowym, gminnym, regulatorem
>> waszej branży, prokuraturą, i, no, w ogóle, kłopoty? Zapraszamy do reklamy.
>>
>> A popatrzcie na taki tygodnik "Wprost". Sprzedaje się to-to jak się
>> sprzedaje, bardziej się rozdaje w tzw. rozpowszechnianiu płatnym czy jako
>> załącznik do taniej płyty z filmem, czytelnika ma jakiego ma - ale patrzcie
>> na wpływy z reklam! W jednym tylko numerze naliczyli koledzy 18 reklam i
>> ogłoszeń spółek skarbu państwa, a przecież nie tylko spółki skarbu państwa
>> chcą, żeby Czytelnik miał o nich dobre mniemanie."
>
> Bo to jest przede wszystkim biznes, kotku. Idea to tam się pojawia tylko
> wtedy, gdy koryto pełne, a i tak tylko delikatnie przemycana. Ideą samą
> nie nakarmisz poddanych, o czym się przekonał ten i ów.
> Co do narracyjności... zdolności takie mają dobrzy (nie ideowo a
> warsztatowo) dziennikarze, których jest niewielu. Niektórzy mają
> wykształcone z mozołem umiejętności, nadrabiają nimi ten brak iskry
> Bożej. Jako że technika to tylko technika... z dwojga złego wolę pierwszych.

Abstra że tak powiem hując, poważniejesz jakoś czy mi się wydaje?
Żesz, w mordę... dokąd to wszystko zmierza?

A rosół się udał nowemu i lepszemu. Teraz będzie jeszcze lepszy!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


369. Data: 2011-10-28 16:33:03

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-28 18:23, niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i
marudzi:
> Dnia 28-październik-11 w ramce<news:j8eit6$jq6$1@news.onet.pl> pędzel
> Qrczak zmalował:
>> Dnia 2011-10-28 14:44, niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i
>> marudzi:
>>> Dnia 28-październik-11 w ramce
>>> <news:4eaa9c74$0$2201$65785112@news.neostrada.pl> pędzel Qrczak zmalował:
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Dnia 28-październik-11 w ramce<news:j8dt5s$s0s$2@news.onet.pl> pędzel
>>>>> zażółcony zmalował:
>>>>>
>>>>> Autorzy na psp to zupełnie insza inszość niż dziennikarze, z który ust
>>>>> spija soki całe niemalże społeczeństwo. Gdyby Ikselka występowała w TV i
>>>>> prowadziła rozmowy z politykami - chciałbym wiedzieć jakie ma poglądy i
>>>>> kim jest.
>>>>>
>>>>> O tak - korzenie. KIM się jest - to staje się coraz bardziej ważne dla
>>>>> mnie. Skąd człowiek przychodzi. Ważne - w sensie rozumienia motywów.
>>>>
>>>> IMO pierniczysz. Znam takich, co przyszli ze świetlanej przeszłości i są
>>>> mendami pierwszego sortu.
>>>
>>> Absolutnej reguły nie ma. Życie, wszędzie znajdziesz wyjątki.
>>>
>>>> Generalnie dziennikarza działalność podobna jest do piarowca. Niby fajnie,
>>>> jak wierzy w badziew, który sprzedaje, ale i tak najważniejsze jest nie to,
>>>> jak w to wierzy, ale jak to sprzeda.
>>>
>>> Bo dziennikarz musi mieć umiejętności narracyjne. Bez tego daleko nie
>>> zajedzie. Może dla niego najważniejsza jest zatem kwestia sprzedaży - ale
>>> nie dla mnie. I to ja dokonuję wyboru, oglądając i kupując, wolny rynek
>>> mamy.
>>>
>>> Choć nie do końca...:
>>>
>>> http://bit.ly/rwLiPS
>>>
>>> "Czy to trudno zrozumieć? Na Białorusi, kiedy jeszcze wychodziły tam
>>> opozycyjne gazety, też nikt się w nich nie reklamował. Byłoby to oczywistym
>>> proszeniem się o nieszczęście. Chcecie mieć rano gości z CBA? Czterdzieści
>>> siedem kontroli w firmie? Kłopoty z urzędem skarbowym, gminnym, regulatorem
>>> waszej branży, prokuraturą, i, no, w ogóle, kłopoty? Zapraszamy do reklamy.
>>>
>>> A popatrzcie na taki tygodnik "Wprost". Sprzedaje się to-to jak się
>>> sprzedaje, bardziej się rozdaje w tzw. rozpowszechnianiu płatnym czy jako
>>> załącznik do taniej płyty z filmem, czytelnika ma jakiego ma - ale patrzcie
>>> na wpływy z reklam! W jednym tylko numerze naliczyli koledzy 18 reklam i
>>> ogłoszeń spółek skarbu państwa, a przecież nie tylko spółki skarbu państwa
>>> chcą, żeby Czytelnik miał o nich dobre mniemanie."
>>
>> Bo to jest przede wszystkim biznes, kotku. Idea to tam się pojawia tylko
>> wtedy, gdy koryto pełne, a i tak tylko delikatnie przemycana. Ideą samą
>> nie nakarmisz poddanych, o czym się przekonał ten i ów.
>> Co do narracyjności... zdolności takie mają dobrzy (nie ideowo a
>> warsztatowo) dziennikarze, których jest niewielu. Niektórzy mają
>> wykształcone z mozołem umiejętności, nadrabiają nimi ten brak iskry
>> Bożej. Jako że technika to tylko technika... z dwojga złego wolę pierwszych.
>
> Abstra że tak powiem hując, poważniejesz jakoś czy mi się wydaje?

Za dużo rosołu, trenejro, za dużo...

> Żesz, w mordę... dokąd to wszystko zmierza?

Do jednego gara.

> A rosół się udał nowemu i lepszemu. Teraz będzie jeszcze lepszy!

Musi kura była niezła.
Mnie się mój już dwie godziny kotłuje. Ciemny. Mocny. Wołowy.

Qra
--
dobra kura to kura niezła a tłusta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


370. Data: 2011-10-28 16:36:28

Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-28 18:23, niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i
marudzi:
>
> A rosół się udał nowemu i lepszemu. Teraz będzie jeszcze lepszy!

BTW
http://jokohana.blox.pl/2011/10/wyszlo-szydlo-z-work
a.html
Trenuj trenejro, żeby kochać nie przestali.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 36 . [ 37 ] . 38 ... 50 ... 62


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przemek Dębski, kaman, chodź wypowiedz się
nowy topic, czyli co myślicie o
"Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Re: WHY MUSLIMS BELIEVE THAT ISLAM IS THE TRUTH ????????????
Wasze ulubione ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »