Data: 2002-08-05 07:41:33
Temat: Re: Czy moge sie oswiadczyc? (Troche dlugie)
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alex Jańczak" <o...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ail6t3$1cf$1@news.tpi.pl...
> Oasy <u...@p...onet.pl> w artykule
> news:ail52p$2kn$1@news.onet.pl napisał...
>
> > Myślę że jeśli ze 100-200 zł, o których pisałeś że jej dajesz uszkniesz
> > część, a nawet całość na zakup choćby najtańszego pierścionka
zaręczynowego
> > to coś mi mówi że ona nie będzie Ci miała tego za złe;-)
>
> Całość to bym nie radziła. Może Ona liczy na te pieniądze i jeśli przez
> pierścionek nie zapłaci za dajmy na to prąd, to raczej nie będzie
> zachwycona...
Oczywiście że mogę się mylić, ale nawet gdyby ten pomysł był szaleństwem to
tym z zakresu mile widzianego przez co najmniej część przedstawicielek płci
pięknej.
Arek sam musi podjąć decyzję, bo tylko on jest w stanie ocenić czy więcej
straci jego wizerunek przyszłego męża na tej "rozrzutności" niż zyska jako
kochający i trochę nieracjonalny w swej miłości kandydat na męża.
Ja stawiam na to że to właśnie ona zdecydowałaby się zrezygnować z tej
kwoty na rzecz zapewnienia o przyszłych zamiarach, a on może mieć problemy z
podjęciem właśnie takiej decyzji w związku ze swoim racjonalnym podejściem
do życia.
Pozdrawiam
Andrzej
|