Data: 2007-08-18 18:10:03
Temat: Re: Czy moze szykuje sie spotkanie na poczatek wrzesnia?
Od: "Jagoda" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisal w
wiadomosci news:13cbdgihn8rgc6f@corp.supernews.com...
> Mnie tez sie sciskalo, ale juz sie przyzwyczailam. W koncu takie byly
> plany od poczatku, wiec juz projektowalam te farme z mysla, ze dla kogos
> innego w przyszlosci. A teraz to nie moge sie doczekac, az wreszcie bedzie
> sprzedane, bo wtedy bede mogla zaprojektowac calkiem nowy teren. Tym razem
> ogrod, nie farma. No i moj maz ma nadzieje, ze na dluzej, niz 5 lat :)
>
> Zaprojektowalam juz dom, juz jest zatwierdzony do budowy, juz trzese sie
> na sama mysl o roslinach, ale jeszcze nie projektuje ogrodu, bo nie wiemy
> na 100% ktory kawalek ziemi uda nam sie kupic po sprzedaniu farmy. Mamy
> namierzone pare miejsc, z fantastycznym widokiem na gory (Olympics -
> lacuch ze szczytami dochodzacymi do 4.5 tys metrow.)
>
> Jedna dzialka jest zupelnie plaska, i ma strumien wzdluz jednego boku.
> Druga dzialka jest pofalowana, z najwyzszym punktem pod budowe. Itd.
> Kiedys w koncu pertraktacje sie skoncza i wtedy zaprojektuje moj nowy
> ogrod. A do tego czasu podlewam, podlewam.
>
> MB
A to co innego. Zamieniasz farme na uroczysko i ciekawsza okolice.
Bede kibicowac w Twoich poczynaniach i zycze
by to co upragnione bylo Ci spelnione .
Pozdrawiam serdecznie - Jagoda
|