Data: 2004-03-19 10:29:00
Temat: Re: Czy mozna przestac kochac?
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrowka" :
> > A mi się wydaje że najczęściej to jest tak pośrodku.
> > Nie znam żadnej pary (mimo tego że znam sporo szczęśliwych, długoletnich
> > małżeństw) która mogłaby powiedzieć o sobie że "kocha sie miłością
> > dojrzałą,spokojna i aż do śmierci :-)".
>
> Myslalam tutaj o pokoleniu naszych dziadkow :-)
>
Dobrze że dołożyłaś ";-)".
W pokoleniu naszych dziadków wcale nie było lepiej, tylko się o tym głośno
nie mówiło.
Ale ja o swoim dziadku słyszałam że przegrywał pieniądze w karty, ze
zdradzał babcię na prawo i na lewo(podobno zaraził się syfilisem), a w końcu
zamieszkał z kochanką.
Jednocześnie dbał o rodzinę, a przede wszystkim o dzieci.
Małżeństwo drugich dziadków było znacznie lepsze.
Ale babcię po raz pierwszy wydano za mąż w wieku lat chyba 16 za sporo od
niej starszego człowieka, którego nie kochała. Dopiero kiedy mąż zginął (w
czasie I wojny światowej) wyszła za mąż po raz drugi z wielkiej miłości i to
drugie małżeństwo już było udane. Ale dziadek zginął z kolei w czasie II
wojny i ona samotnie wychowała i wykształciła 7 dzieci prowadząc
samodzielnie gospodarstwo.
Tak ze wcale tak różowo nie było, tylko nie mieli Internetu aby to opisywać.
Ale przeczytaj sobie choćby Zapolską.
Tak że ludzie przemijają, ale miłość i zdrada są wieczne ;-)
Pozdrowienia.
Basia
|