Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-15 16:35:44

Temat: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Banał*

Świat jest dokładnie taki, jaki miał być. Jeśli ktoś potrafi coś
w nim zmienić świadomie i celowo, a jeszcze lepiej z zamysłem
korzyści dla siebie lub innych (a każdy coś zmienia, choćby
swoim oddychaniem), to bardzo dobrze dla tego kogoś,
niekoniecznie dobrze dla innych. Wszelkie nasze opisy otoczenia
bazują jednakże na naszych indywidualnych doświadczeniach
i wymiana ich między poszczególnymi osobnikami, skądinąd
konieczna dla wzajemnego rozumienia się w sprawach
podstawowych, jest jedynie "malowaniem na szkle". I jak
malowanki, może być mniej lub bardziej estetyczna, mniej lub
bardziej pociągająca i emocjonująca jak też mniej lub bardziej
praktyczna. Jednak nie można powiedzieć, że ma wiele wspólnego
z "prawdą", gdyż pojęcie prawdy jest pojęciem względnym
(patrz wyżej) i zależnym od przyjętego stopnia uogólnienia.
Jeśli rzecz uogólniamy na tyle, że sprowadza się ona do powszechnie
akceptowalnych zwrotach określając coś, co potocznie nazywa
się faktem - mamy spore szanse powiedzieć prawdę.

Przykład - widzę rozbity na drzewie samochód - wniosek -
**zdarzył się wypadek**. Jeśli na tym poprzestać, zdanie
ma spore szanse być prawdziwe. Zawiera bowiem tylko trzy,
względnie jednoznaczne słowa. Gdy jednak zatrzymam się
przy drzewie bliżej i zajmę interpretacją wyników obserwacji -
pojęcie prawdy o tym, że **zdarzył się wypadek** może
zacząć się rozmywać [to nie wypadek - to celowe działanie np.].

W praktyce nie zajmujemy się tak uproszczonymi obserwacjami
i konkluzjami. Przechodzimy nad nimi błyskawicznie do następnego,
bardziej interesującego nas etapu - do interpretacji. Jest to dumą
ludzkiego umysłu - zdolność do interpretacji zdarzeń fizycznych,
jak też interpretacji interpretacji innych od naszych, czyli zdarzeń
abstrakcyjnych. Im bardziej złożone i oryginalne są te interpretacje,
tym więcej w nas dumy z własnej przenikliwości (satysfakcji, że oto
jesteśmy na wyższym niż szympansy stopniu rozwoju). Ciekawe,
że tą pożywką dla dumy jest wyłącznie _domniemane_ przystawanie
interpretacji do "faktów", bowiem w praktyce niewielu zadaje sobie
trud dogłębnego weryfikowania interpretacji innych, jak tez z reguły
nie ma dostępu do faktów, wywołujących interpretację, z którą
polemizujemy. Polemiki zwykle ograniczają się do wychwycenia
dużych rozbieżności jakie wyłaniają się z interpretacji interpratacji,
w konfrontacji z naszym własnym zbiorem doświadczeń i wiedzy.

Analogowy charakter zdarzeń jak też brak możliwości przenikania
się wzajemnie zasobów wiedzy i doświadczeń skumulowanych
(w podstawowej części powielanych) w jednostkowych umysłach,
wyklucza możliwość nie istnienia różnic interpretacyjnych.
Co więcej, nie ma podstaw aby jakąkolwiek interpretację uznać
za prawdziwą (nieomylną, słuszną), gdyż każda jest pakietem
zagnieżdżonym w jakimś lokalnym "tu i teraz". Jako taka może być
śmiało uznawana przez autora za słuszną - nawet do jego śmierci,
co nie oznacza, że tuż po niej nie pojawi się inna, bardziej światła
("nieomylna i słuszna").

Interpretacje zdarzeń codziennych ujawniają konflikty interesów.
Konflikt interesów jest zjawiskiem powszechnym.
Czy można go unikać, a jeśli tak, to w jakim celu oraz jaktosię robi?


All
* - z dedykacją dla JeTa, Pyzol, Mani, Evy, Kasi, Doroty, barego ...
ale nie tylko.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-15 18:26:21

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: luke <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <a...@g...h4e74217b.invalid> ... z Gormenghast
napisał(a):

> z "prawdą", gdyż pojęcie prawdy jest pojęciem względnym
> (patrz wyżej) i zależnym od przyjętego stopnia uogólnienia.

Pojęcie prawdy jest zależne od tego jaką filozofię wyznajesz...:)
W tym sensie jest względne, zgoda.

> Przykład - widzę rozbity na drzewie samochód - wniosek -
> **zdarzył się wypadek**. Jeśli na tym poprzestać, zdanie
> ma spore szanse być prawdziwe.

Prawdziwe w sensie logicznym (logiki formalnej).

> Zawiera bowiem tylko trzy,
> względnie jednoznaczne słowa. Gdy jednak zatrzymam się
> przy drzewie bliżej i zajmę interpretacją wyników obserwacji -
> pojęcie prawdy o tym, że **zdarzył się wypadek** może
> zacząć się rozmywać [to nie wypadek - to celowe działanie np.].

Do gry wchodzi logika rozmyta?;)


> Konflikt interesów jest zjawiskiem powszechnym.
> Czy można go unikać, a jeśli tak, to w jakim celu oraz jaktosię robi?

Albo się strony dogadują (bądź prowadzą dialog) albo sąd rozstrzyga. Jest
też możliwa walka, bezpośrednia konfrontacja, albo izolacja - wtedy w
stronach istnieje gniew, złość, lub przebaczenie. I tak dalej...

--
Pozdrawiam,
Luke

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-15 21:09:30

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: Marsel <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

w art. <a...@g...h4e74217b.invalid>,
szanowny kol. ... z Gormenghast pisze, ze:
<...>

wiem, ze to nie do mnie, ale... nie zrozumialem tego:

> Interpretacje zdarzeń codziennych ujawniają konflikty interesów.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-15 23:02:38

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" napisal:
>
> wiem, ze to nie do mnie, ale... nie zrozumialem tego:
> > Interpretacje zdarzeń codziennych ujawniają konflikty
> > interesów.

Dawno juz lekcji polskiego nie mialem wiec czuje glod interpretacyjny ;)
Pozwolcie wiec, ze zabawie sie w znana gierke "co autor mial na mysli?" :)

"Interpretacje zdarzeń codziennych" - interpretacja tego co sie dzieje na
codzien (z tym chyba problemu nie ma)
"ujawniają konflikty interesów." - IMHO chodzi o to, ze dochodzi do
pewnego zdarzenia, w ktorym biora udzial X i Y. Zdarzenie ma miejsce z
inicjatywy Y. X zas probuje dokonac interpretacji zdarzenia. Im bardziej
sie zaglebia w interpretacje tym bardziej ona jest skazona jego
subiektywizmem - doswiadczenia, przemyslenia itp. Jest wielce
prawdopodobne, ze wnioski X beda zupelnie inne od prawdziwych pobudek dla
ktorych Y zainicjowal zdarzenie. Y zrobil cos bo chcial tego, a X
rozpatrujac to z wlasnego punktu widzenia uznal, ze Y pewnie to zrobil
gdyz chcial tamtego. W ten sposob ujawnia sie konflikt interesow - te same
zdarzenie a ma na celu wywolanie innego skutku :)




pozdrawiam
Greg


P.S. Przepraszam, ze to troche zawile, ale juz ledwo co widze :-P Ostatnie
pare nocy bylo dosc ciezkich ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-16 07:35:47

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "luke"

| Pojęcie prawdy jest zależne od tego jaką filozofię wyznajesz...:)
| W tym sensie jest względne, zgoda.

Usprawiedliwienie tolerowania nieprawdy u innych osobników,
w imię świętego spokoju dla siebie

| Albo się strony dogadują (bądź prowadzą dialog) albo sąd rozstrzyga. Jest
| też możliwa walka, bezpośrednia konfrontacja, albo izolacja - wtedy w
| stronach istnieje gniew, złość, lub przebaczenie. I tak dalej...

Rozmycie problemu, poprzez zwielokrotnioną dawkę prostych pojęć.
Usprawiedliwienie własnej niewiedzy, i niechęci/braku możliwości
ogarnięcia zjawiska.


eRRata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-16 08:37:03

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosięrobi
Od: "Pio.G." <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



"... z Gormenghast" wrote:

> [...]
>
> Interpretacje zdarzeń codziennych ujawniają konflikty interesów.
> Konflikt interesów jest zjawiskiem powszechnym.
> Czy można go unikać, a jeśli tak, to w jakim celu oraz jaktosię robi?

By dostrzec cudze interesy najpierw trzeba się samemu zdjąć z piedestału
wyjątkowosci... Problem m.in. w tym że większość ludzi wiąże na sztywno
poczucie wyjątkowości z samooceną... Czyli sądzą, że jeżeli nadmiernie
pomogą w realizacji innych niz własnych zamiarów - więcej stracą niż
zyskają... Tak być może, ale wcale nie musi...
Nie mam na mysli rezygnacji z priorytetowego traktowania własnych spraw...
nie.. nikt za nas nimi lepiej się nie zaopiekuje ;). Chodzi o pójscie
innym na ręke tam gdzie istnieje kompromis w konflikcie interesow.
Istnieje on prawie zawsze, ale mało komu chce się go szukać. Hardość i
postawienie za wszelką cenę na swoim są u wiekszosci domyslne ustawione na
'on'. Ale to najczesciej kwestia wpojonych od malego 'wartosci'. Ten swich
nie jest przyklejony super glue ;)

pz&rw
_
Pio.G.(R)eserved

# chcesz do mnie napisac? - usun koncowke U z mojego adresu #


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-16 10:13:15

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: luke <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <am41ro$c4q$1@news.onet.pl> eTaTa napisał(a):

>| Pojęcie prawdy jest zależne od tego jaką filozofię wyznajesz...:)
>| W tym sensie jest względne, zgoda.
>
> Usprawiedliwienie tolerowania nieprawdy u innych osobników,
> w imię świętego spokoju dla siebie

Co chciałeś przez to powiedzieć? Takie długie równoważniki zdań
niezbyt dobrze się czyta i zostawiają zbyt duże pole niejednoznaczności.

Czy wiesz, że z zasobem słownictwa składającego się z 40 wyrazów można
stworzyć więcej poprawnych zdań niż upłynęło mikrosekund od wielkiego
wybuchu?:)

--
Pozdrawiam,
Luke

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-16 10:39:23

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 16 Sep 2002 09:35:47 +0200 "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
<am41ro$c4q$1@news.onet.pl>:

> Rozmycie problemu, poprzez zwielokrotnioną dawkę prostych pojęć.
> Usprawiedliwienie własnej niewiedzy, i niechęci/braku możliwości
> ogarnięcia zjawiska.

Diagnoze juz mamy. Co dalej?

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-16 10:41:35

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "luke" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:am4arr$40m$1@sunflower.man.poznan.pl...
| W artykule <am41ro$c4q$1@news.onet.pl> eTaTa napisał(a):
|
| >| Pojęcie prawdy jest zależne od tego jaką filozofię wyznajesz...:)
| >| W tym sensie jest względne, zgoda.
| >
| > Usprawiedliwienie tolerowania nieprawdy u innych osobników,
| > w imię świętego spokoju dla siebie
|
| Co chciałeś przez to powiedzieć?

:-)) To jest to, co jest. Nic innego.

| Takie długie równoważniki zdań
| niezbyt dobrze się czyta i zostawiają zbyt duże pole niejednoznaczności.

Zgoda na pojęcie "prawdy względnej", to tolerancja/ignorancja.
Krócej?

| Czy wiesz, że z zasobem słownictwa składającego się z 40 wyrazów można
| stworzyć więcej poprawnych zdań niż upłynęło mikrosekund od wielkiego
| wybuchu?:)

A kiedy on nastąpił?
Coś przegapiłem?
:-))
A po cholerę mi więcej?


eTaTa

Pssss:
Nie mów nikomu, że się myli.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-16 10:53:48

Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Kruzel"


| > Rozmycie problemu, poprzez zwielokrotnioną dawkę prostych pojęć.
| > Usprawiedliwienie własnej niewiedzy, i niechęci/braku możliwości
| > ogarnięcia zjawiska.
|
| Diagnoze juz mamy. Co dalej?

Dalej szprycujemy gościa uspokajaczami tętniąc w ucho
-będzie lepiej.
Po zresetowaniu,
podajemy nowy program w zależności
od naszego celu konstrukcji, akwizytora sprzedaży bezpośredniej,
lub nauczyciela gimnazjum.

Nie wiedziałeś?
:-))

No, chyba nie pytasz poważnie, o retoryczne pytanie Alla?


eTT


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Dziendoberek
qłeszczjon
Re: Dziendoberek
Umieram
Komunikatywnosc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »