Data: 2002-10-09 13:17:09
Temat: Re: Czy musi byc wojna miedzy optymalnymi, a wegetarianami?
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> wrote in
news:ao12i5$e6e$1@news.onet.pl:
> I na tym polega wasza interpretacja. Nie odróżniacie różnorodności
> składników (BTW) od różnorodności potraw.
Odróżniam, odróżniam, nie bój się. Nie jem codziennie na
śniadanie jajecznicy z trzech żółtej na połowie kostki masła itd.
Faktem jest, że wyraziłem się mało precyzyjnie. Chodziło mi o
_produkty_.
> Jesteście w lekkim błędzie. Wasze wegetariańskie potrawy są jak
> najbardziej różnorodne, ale składają się prawie wyłącznie z
> węglowodanów z dodatkiem małowartościowego białka.
Co ty wiesz... o moich potrawach? I poproszę o dokładne
wytłumaczenie teorii wartościowości białka, bo zawsze mi się wydawało,
że chodzi o komplet _aminokwasów_, a białka się trawią do nich w
żołądku.
--
/**** Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie ****\
***** Ja żyję, a wyście umarli, panowie. *****
\**** P.K.Dick ****/
|