| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-26 20:44:32
Temat: Re: Czy rak/nowotwory sa w 100% niezarazliwe ?jasio napisał:
>
> Użytkownik "Robert Pyzel" <r...@p...com> napisał w wiadomoci
> news:9r906r.3vvl7e1.1@to.robota.cypla.jest...
> > W <9r7cub$mrv$1@news.tpi.pl> tako rzecze Harry Haller
> >
> > >
> > > Bez komentarza.
> > >Mylałem , że takie pytania można znaleć tylko
> > >na listach amerykańskich.
> > >
> > Zapamiętaj Autora pytania. On jeszcze nieraz Cię zadziwi. Dlatgo dużo
> > osób, żeby nie osłupieć ze zdziwienia, prewencyjnie umieciło Go w
> > KillFile :-)
>
Wlasnie - ZAPAMIETAJ!
Jesli dotad nie wierzyles w Trolle,
to teraz przyszedl ten wlasciwy moment,
by to uczynic
Ja sobie nie wlaczam zadnego filtra,
bo jest niezly ubaw i kabaret, gdy po
ciezkim dniu pracy poczytac mozna posty niejakiego
jasia.
Swoja droga niezle pier... kolo
> pa
> jasio
jasiu idz sie wysikaj przed spaniem i nie marudz wiecej.
Zarazliwosc z tradycyjnym sensie z podatnosc na zachorowanie na raka,
osob towarzyszacych chorom to i bliskie i odlegle pojecia.
Ale jezeli jasio che dostac Nobla z medycyny, to niech udowodni i
wykaze,
ze nierazliwosc jest 100%
i gdy kapie sie na basenie, wyciera tym samym recznikiem, witamy sie,
z chorym na raka skory, czy pluc to jestesmy w 100% bezpieczni i
zawsze.
Niech ten jasio wysyli swoj mozdzek to zacytuje prace w medline na
obrone swojej tezy
a gdy takich nie znajdzie, to niech jasio idzie sie wysikac i do lozka
marsz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |