Data: 2003-06-09 19:52:46
Temat: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Pyzol <p...@s...ca> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bc2891$ejarn$...@I...news.dfncis.de...
>
> Generalnie ujmujac podzielam raczej stanowisko Amnesiaka w tej waszej
> dyskusji. Kiedy piszesz o katolicyzmie, mam wrazenie,ze bardziej myslisz
> zyczeniowo niz na podstawie faktow.
No to przecież prawie się poddałam:)
Nie zgadzam sie tylko z tym zeby naczelne stwierdzenie Amnesiaka ograniczać
tylko do katolicyzmu...
A katolicyzm polski, mówiąc baardzo eufemistycznie, idealny nie jest..
Ale się zmienia, albo tam gdzie się nie zmienia to będzie się musiał
zmienić. Teraz wszystko zależy od tego w jakim środowisku się znajdujesz. Ja
w końcu znalazłam w nim swoją "niszę ekologiczną". I myślę życzeniowo o
tyle, ze faktycznie chciałabym aby wszędzie bylo tak jak w moim otoczeniu. I
aby wszędzie byli tacy księża i tacy ludzie.... Z tym że doskonale mam
świadomość tego że jest różnie. Odbyłam przecież swoistą "pielgrzymkę po
kościołach katolickich".
Aska
|