Message-ID: <3...@p...pl>
Date: Mon, 18 Sep 2000 08:11:40 +0200
From: "Jacek Kruszniewski (IT)" <m...@p...pl>
Reply-To: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
X-Mailer: Mozilla 4.7 [en] (Win98; I)
X-Accept-Language: pl,en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Czy tak można ?
References: <8ojii3$h1t$1@news.tpi.pl> <3...@p...pl>
<3...@l...org>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: kpsk5.informtech.com.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: kpsk5.informtech.com.pl
X-Trace: 18 Sep 2000 08:07:39 +0200, kpsk5.informtech.com.pl
Lines: 49
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.k.pl!news.vogel.pl!kpsk5.informtech.com.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:15015
Ukryj nagłówki
Aleksander Fabian wrote:
>
> Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> wrote:
>
> : Leszek Konopa napisał(a):
> :>
> :> Witam !
> :>
> :> Czy pracodawca ma prawo publicznie wypowiadać się
> :> na temat stanu zdrowia swojego pracownika ?
> :>
> :> Większość uczestników grupy wie, że pracuje na umowe-zlecenie w Urzedzie
> :> Miasta w C-nowie.
> :>
> :> A oto cała historia jaka mnie spotkała za walkę o nasze środowisku ON:
> :>
> :> Prezydent na pytanie dziennikarki naszego lokalnego radia: Czy to prawda
> :> że od 1.09.br. zostanie rozwišzana umowa z Pelnomocnikiem ds. ON ?.
> :> Prezydent uzasadniajšc podał pogarszajšcy się stan mojego zdrowia. Co
> :> wg. mnie nie jest prawdš, do takiej oceny nie miał podstawy, ani
> :> zaświadczenia lekarskiego, ani nie spotkałem się z nim od 3 miesięcy.
> :>
>
> : Podałbym go do sądu Pracy o odszkodowanie.
> : Po pierwsze za szerzenie nieprawdy o Tobie (można to udowodnić)
> : Po drugie za ujawnianie szczegółów o twoim zdrowiu
>
> : Przydałaby by się tutaj porada do prawnika.
>
> Nie jestem prawnikiem, ale kodeks pracy nie ma tu zastosowania poniewaz nie
> bylo umowy o prace. Moze mozna ew. probowac udowodnic istnienie stosunku
> pracy. A co do ochrony danych os. to ustawa ta chroni (przynajmniej zdaniem
> zainteresowanych) urzednikow. Dwa miesiace temu przydazyla mi sie nieco
> przykra historia, zostalem wykpiony przez panie urzedniczki, niestety nie
> udalo mi sie ustalic ich tozsamosci. Ale najlepsze bedzie teraz: podczas
> proby, na goraco, po zajsciu, dostania sie do jego ekscelencji pana kierownika
> Powiatowego Urzedu XXXXXXXX, poinformowano mnie w sekretariacie, ze nie
> uzyskam personaliow tegoz gdyz obowiazuje wiadoma ustawa. Nie wiem z kim
> rozmawialem, nie wiem kto dowodzi tym calym kramem... A moze mnie tam w ogole
> nie bylo? Moze to paranoja, ale na kazde spotkanie wybieram sie teraz z
> dyktafonem, ktory wyszperalem gdzies w szpargalach.
>
> --
Ha to dak samo jak w ZUS-ie i sprawą Piotra Piotrowicza, tam też
panienki
się wykręciły tą ustawą
Jacek
|