Data: 2001-02-25 22:37:49
Temat: Re: Czy to jest fair?
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 97bsfi$ohq$...@p...wcss.wroc.pl, seco at s...@w...pl wrote on
25-02-01 22:09:
> a ja uwazam , ze powinna sie tym przejmowac
> powinno byc jej przykro
> i powinno jej to dac duzo do myslenia
> ( i moze nawet sie czegos nauczy )
> bo jak by nie patrzec skrzywdzila druga osobe i to bardzo
> przyszla tu po usprawiedliwienie
> i je znalazla , niestety....
>
>
> ... dzieciaku...
>
Ja to widze inaczej - powinno to jej dac duzo do myslenia:
nad przemijalnoscia i wzglednoscia rzeczy, niestaloscia wlasnego ego,
albo jego zludzeniem. Tak uczymy sie pokory, wobec samych siebie,
swojej pozadliwosci ("nie moge zyc bez Ciebie" itp.).
Ale to nie wina, nie blad - nie musi ponosic zadnej kary.
To tylko kolejna lekcja. I nawet jesli jest przykro,
to nie potrzebna pokuta.
Nie ma winy, nie ma kary - sa tylko lekcje.
Joanna
|