Data: 2001-02-25 23:10:45
Temat: Re: Czy to jest fair?
Od: A...@p...fm (Alienkaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: Nemo <n...@u...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, February 26, 2001 12:37 AM
Subject: Re: Czy to jest fair?
> > A chłopa
> > k prędzej ,czy później i tak zapomni o niej i znajdzie sobie inną.
> Skad w was wszystkich taka pewnosc ze wszyscy umieja zapomniec i przestac
> kochac ta jedyna ?
> A moze wlasnie nie zapomni ? Moze umrze gdzies w samotnosci ? Moze sie
> powiesi ?
Dobrze, nawet zakladajac taka najbardziej pesymistyczna wersje, to co
proponujesz? W momencie kiedy kogos przestajesz kochac, cos sie wypala i
dochodzisz do wnioskow, ze to na pewno jednak nie jest to czego szukasz, to
co powinno sie zrobic? Byc nadal z kims z obawy, ze ten ktos sie zabije?
Uwazasz, ze takie ciagniecie czegos na sile tylko z takiego powodu ma sens?
Przeciez to jest oszukiwanie tej drugiej osoby. Ja nie chcialabym, zeby ktos
byl ze mna tylko z litosci i naprawde wolalabym wiedziec wczesniej, ze cos
sie skonczylo, niz powoli sie domyslac, sluchac nieudolnych pocieszen i nie
widziec juz takich iskierek w oczach...
Alienkaa
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|