czy fair czy nie, nie mi to oceniac napewno bycie z kims i to ze zalezy nam
na drugiej stronie (tyle razem przezylismy) pozwala nam z czasem weryfikowac
swoje uczucia bycie z kims tylko z litosci (boje sie ze moze sam cos sobie
zrobi po rozstaniu) to krzywdzenie drugiej strony i samych siebie. co prawda
odpowiadamy rowniez za uczucia ktore budzimy w innych ale nie mozemy przez
to oklamywac samych siebie tak wiec daje nam to prawo do weryfikacji
uczuc.... takze dla niego z czasem moze okazac sie to sluszna decyzja
zrozumie swoj egoizm jesli chcial zatrzymac cie na sile. niestety czesc z
ludzi ktorzy byli w naszym zyciu gdzies na dnie naszego serca pozostanie do
konca naszych dni, jednak takie cierpienie daje prawo i motywacje do
przemian w nas samych byc moze on przez to ze zostal sam zmieni sie pchnie
go to do pozytywnych przemian . czasem cierpienie staje sie najlepszym
motorem napedowym.

pozdrawiam serdecznie

--
Cezary S.
c...@p...onet.pl
gg # 174120