Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy to już alkoholizm? :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to już alkoholizm? :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-01-21 01:04:53

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hela Karuzela" <H...@g...com> napisał w wiadomości
news:1169339342.235629.20340@m58g2000cwm.googlegroup
s.com...

> Ech, żeby się tylko w porę zatrzymać...

Ok. To był sarkazm z mojej strony, wzięłaś to za dobrą monetę - mój błąd.
Jeśli łykasz sobie od czasu do czasu, na tyle żadko że nie występuje jakies
fizyczne łaknienie w stylu "bez setki w żołądku nie utrzymam kierownicy" - nie
jest to przesłanką do stwierdzenia, że nie _musisz_ sobie walnąć. Otóż musisz.
Na podstawie częstotliwości próbujesz zagłuszyć intuicję, która dobrze ci
podpowiada.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-01-21 05:32:55

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Grimoir" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hela Karuzela" <H...@g...com> napisał w wiadomości
news:1169333993.857302.103940@s34g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Tak się zastanawiam...
Czy to już, czy jeszcze nie?
W tygodniu - nie ruszam. Wiadomo: praca i inne. Nic. Ani kropli.
Chociaż barek pełen... :-)
Ale nie ma weekendu żebym coś nie wypiła... Co tydzień spotykamy
się z przyjaciółmi i znajomymi. Wszyscy [jakoś dziwnie :-) ] wolne
elektrony, bez zobowiązań typu: dzieci... Rozwódki/rozwodnicy,
wdowa/wdowiec, ludzie żyjący w konkubinatach. Żadnego przykładnego
małżeństwa! Więc jest czas i jest okazja :-)
Dzisiaj mnie ominęło :-((( Mój konkubent (he, he, he - ale to
brzmi!) poszedł na nockę a mnie dopadło choróbsko jakieś :-(((
I siedzę nerwowa... I myślę: może tak sama coś wypiję? Ale łykam
jakieś antybiotyki, więc się z deka boję...


Polecam forum poświęcone tym tematom (poza tym DDA i współuzależnienie):
www.zza.fora.pl Tam przynajmniej ludzie wiedzą, co piszą. Są z "branży".

Grimoir

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-01-21 07:41:01

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Aspar" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz jakis problem o ktorym nie napisalas. Mozliwe tez, ze wpadasz w nawyk
zeby sobie strzelic drinka, bo wszyscy to robia. To jeszcze nie alkoholizm.
Jak zaczniesz pic regularniej to bedziesz na dobrej drodze do nalogu.

Jak bierzesz peniciline lub pochodne np. amoxyciline to mozesz cos wypic.
oczywiscie bedac chora jak sobie rabniesz to zadziala na ciebie bardziej i
szybciej. Tylko przy niektorych antybiotykach nie mozna pic bo jest to
niebezpieczne. Np. eritromecine.

cheers


Aspar

"Hela Karuzela" <H...@g...com> wrote in message
news:1169333993.857302.103940@s34g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Tak się zastanawiam...
Czy to już, czy jeszcze nie?
W tygodniu - nie ruszam. Wiadomo: praca i inne. Nic. Ani kropli.
Chociaż barek pełen... :-)
Ale nie ma weekendu żebym coś nie wypiła... Co tydzień spotykamy
się z przyjaciółmi i znajomymi. Wszyscy [jakoś dziwnie :-) ] wolne
elektrony, bez zobowiązań typu: dzieci... Rozwódki/rozwodnicy,
wdowa/wdowiec, ludzie żyjący w konkubinatach. Żadnego przykładnego
małżeństwa! Więc jest czas i jest okazja :-)
Dzisiaj mnie ominęło :-((( Mój konkubent (he, he, he - ale to
brzmi!) poszedł na nockę a mnie dopadło choróbsko jakieś :-(((
I siedzę nerwowa... I myślę: może tak sama coś wypiję? Ale łykam
jakieś antybiotyki, więc się z deka boję...
Ech, życie jest czasami okrutne :-)))

Pozdrawiam trzeźwo :-(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-01-21 09:03:03

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>> a.. Możliwość wypicia większej niż uprzednio ilości alkoholu tzw. "mocna
>> głowa";
>
> A to mi nie pasuje, słyszałem że jest odwrotnie.

Odwrotnie to chyba jest w tych bardziej zaawansowanych fazach, kiedy
organizm jest już wycieńczony wpiciem.
:)

Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-01-21 10:48:46

Temat: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Hela Karuzela" <H...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Aspar napisał(a):
> Masz jakis problem o ktorym nie napisalas.

*** Nic z tych rzecz! U mnie wszystko OK :-) Po prostu lubię
towarzystwo i wesołe imprezki. A że moje towarzystwo spotyka się co
tydzień i zawsze jest alkohol, to piję co sobotę :-) Każdą. Od
prawie dwóch lat...

> Mozliwe tez, ze wpadasz w nawyk
> zeby sobie strzelic drinka, bo wszyscy to robia. To jeszcze nie alkoholizm.
> Jak zaczniesz pic regularniej to bedziesz na dobrej drodze do nalogu.

*** Co tydzień, to nie regularnie...? I w tym właśnie widzę
problem... Czemu w tygodniu, nie dam się namówić nawet na jedno
piwo? Myślę, że jest w tym jeszcze coś: nie lubię się
rozdrabniać. Nie lubię picia typu: wypijemy drinka, dwa... Albo
siadamy do większej ilości (nie drinków! czysta z kieliszka...) albo
nie piję wcale.

OK. Wczorajszy wieczór jakoś przeżyłam. Kładłam się trzeźwa.
Było fajnie (z dzisiejszej perspektywy, bo wczoraj wcale nie było
fajnie...). Kładąc się OBIECYWAŁAM sobie, że za tydzień nigdzie
nie idę. Nic nie wypiję. Chcę obietnicy dotrzymać. Ale nie raz już
tak sobie obiecywałam... Powiem więcej: obiecuję to sobie co
niedzielę, jak jestem "po"...

I zawsze się pocieszam, że nie jest źle, bo nie piję jeszcze "do
lusterka" :-)))

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-01-21 10:51:13

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1169339888.753553.137710@51g2000cwl.googlegroup
s.com...

> EWIDENTNIE MASZ PROBLEM Z ALKOHOLEM.
> Zrób coś z tym, póki nie jest za późno.

A gdzie się podziało - "Całkowicie się z Tobą zgadzam" ?

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-01-21 10:53:01

Temat: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Hela Karuzela" <H...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Grimoir napisał(a):
> Polecam forum poświęcone tym tematom (poza tym DDA i współuzależnienie):
> www.zza.fora.pl Tam przynajmniej ludzie wiedzą, co piszą. Są z "branży".
>
> Grimoir

Dzięki. Zajrzę tam :-)

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-01-21 11:16:14

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Magdalena" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Przemysław Dębski napisał(a):
> Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1169339888.753553.137710@51g2000cwl.googlegroup
s.com...
>
> > EWIDENTNIE MASZ PROBLEM Z ALKOHOLEM.
> > Zrób coś z tym, póki nie jest za późno.
>
> A gdzie się podziało - "Całkowicie się z Tobą zgadzam" ?

Że niby z kim się zgadzam? :)
Eta maja priwatnaja apinija. :)

Pazdrawliaju z nowym godam,
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-01-21 11:17:26

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "<oo>___ .~*" <p...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 20 Jan 2007 14:59:53 -0800, Hela Karuzela napisał(a):

> Tak się zastanawiam...
> Czy to już, czy jeszcze nie?
> W tygodniu - nie ruszam. Wiadomo: praca i inne. Nic. Ani kropli.
> Chociaż barek pełen... :-)
> Ale nie ma weekendu żebym coś nie wypiła... Co tydzień spotykamy
> się z przyjaciółmi i znajomymi. Wszyscy [jakoś dziwnie :-) ] wolne
> elektrony, bez zobowiązań typu: dzieci... Rozwódki/rozwodnicy,
> wdowa/wdowiec, ludzie żyjący w konkubinatach. Żadnego przykładnego
> małżeństwa! Więc jest czas i jest okazja :-)
> Dzisiaj mnie ominęło :-((( Mój konkubent (he, he, he - ale to
> brzmi!) poszedł na nockę a mnie dopadło choróbsko jakieś :-(((
> I siedzę nerwowa... I myślę: może tak sama coś wypiję? Ale łykam
> jakieś antybiotyki, więc się z deka boję...
> Ech, życie jest czasami okrutne :-)))
>
> Pozdrawiam trzeźwo :-(

ja tam jak sobie nie wypiję dwóch browców
to jestem chory :o)

... muu...

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
jazdamazda
--
Etyka nie istnieje bez marzeń...,
w czym jest bardzo podobna do religii...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-01-21 11:25:21

Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Od: "Magdalena" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


<oo>___ .~* napisał(a):
> Dnia 20 Jan 2007 14:59:53 -0800, Hela Karuzela napisał(a):
>
> > Tak się zastanawiam...
> > Czy to już, czy jeszcze nie?
> > W tygodniu - nie ruszam. Wiadomo: praca i inne. Nic. Ani kropli.
> > Chociaż barek pełen... :-)
> > Ale nie ma weekendu żebym coś nie wypiła... Co tydzień spotykamy
> > się z przyjaciółmi i znajomymi. Wszyscy [jakoś dziwnie :-) ] wolne
> > elektrony, bez zobowiązań typu: dzieci... Rozwódki/rozwodnicy,
> > wdowa/wdowiec, ludzie żyjący w konkubinatach. Żadnego przykładnego
> > małżeństwa! Więc jest czas i jest okazja :-)
> > Dzisiaj mnie ominęło :-((( Mój konkubent (he, he, he - ale to
> > brzmi!) poszedł na nockę a mnie dopadło choróbsko jakieś :-(((
> > I siedzę nerwowa... I myślę: może tak sama coś wypiję? Ale łykam
> > jakieś antybiotyki, więc się z deka boję...
> > Ech, życie jest czasami okrutne :-)))
> >
> > Pozdrawiam trzeźwo :-(
>
> ja tam jak sobie nie wypiję dwóch browców
> to jestem chory :o)
>
> ... muu...

A jak wypijesz, to niby zdrowy? :)
To tylko złudzenie! :)

Pozdrawiam,
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy ktos na grupe spozywa kupy ludzkie?
Zamknięta w sobie partnerka - jak nawiązać bliższy kontakt
zarzadzanie kierowcami - prosze o opinie -
nieprawdziwy świat
...po prostu muzyka?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »