| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2007-01-21 18:33:14
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1169401326.113615.93620@l53g2000cwa.googlegroup
s.com...
>> Ostatnio większość twoich postów otwierała powyższa deklaracja .
>
> Ty odnosiłeś się do pierwszego mojego postu, czy tam posta :)
Powyższa deklaracja = "Całkowicie się z Tobą zgadzam".
>>> Eta maja priwatnaja apinija. :)
>>
>> Dlaczego zasłaniasz ją prywatnością ?
>
> Co mam zasłaniać? Własną opinię? Wyraziłam tę opinię jasno,
> już jasnej się nie da. I napisałam, że to moja opinia. Coś nie
> tak?
Nie napisałaś, że to twoja opinia, tylko napisałaś że twoja _prywatna_ opinia.
Więc ja się zapytuję skąd i po co ta prywatność się w tym wzięła.
> [...] ale na razie nie rozumiem co i czym zasłaniam. :)
I dlatego właśnie pytam.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2007-01-21 19:21:37
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)Hela Karuzela; <1...@s...googlegroups.c
om> :
> Tak się zastanawiam...
> Czy to już, czy jeszcze nie?
> W tygodniu - nie ruszam. Wiadomo: praca i inne. Nic. Ani kropli.
> Chociaż barek pełen... :-)
To znaczy, że nie jesteś uzalezniona. W uzaleznieniu podstawowym
elementem jest uzaleznienie fizjologiczne, a nie psychiczne - psychika
racjonalizuje fizjologiczne uzaleznienie. Innymi słowy - nie pijesz
codziennie, nie zwiększasz tolerancji i zapotrzebowania organizmu na
używkę, nie Jestes uzależniona fizjologicznie, a jedynie uwarunkowana na
picie przy pojawieniu się *okreslonych_i_jednoznacznych* bodźców.
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2007-01-21 19:28:55
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Przemysław Dębski napisał(a):
> Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1169401326.113615.93620@l53g2000cwa.googlegroup
s.com...
>
> >> Ostatnio większość twoich postów otwierała powyższa deklaracja .
> >
> > Ty odnosiłeś się do pierwszego mojego postu, czy tam posta :)
>
> Powyższa deklaracja = "Całkowicie się z Tobą zgadzam".
>
> >>> Eta maja priwatnaja apinija. :)
> >>
> >> Dlaczego zasłaniasz ją prywatnością ?
> >
> > Co mam zasłaniać? Własną opinię? Wyraziłam tę opinię jasno,
> > już jasnej się nie da. I napisałam, że to moja opinia. Coś nie
> > tak?
>
> Nie napisałaś, że to twoja opinia, tylko napisałaś że twoja _prywatna_ opinia.
> Więc ja się zapytuję skąd i po co ta prywatność się w tym wzięła.
>
> > [...] ale na razie nie rozumiem co i czym zasłaniam. :)
>
> I dlatego właśnie pytam.
Już tłumaczę. (Teraz zrozumiałam:))
Ponieważ coś mnie tak naszło na "ruski", po "rusku" lepiej brzmiało
mi "priwatnaja apinija", niż sama "apinija" :)) Po prostu lepiej mi
zabrzmiało.:)
Ale ja rosyjskiego uczyłam się tylko pół roku, więc moje pojęcie
o tym języku jest marne:).Tak więc kierowałam się wyłącznie
intuicją lingwisty. :)
Przepraszam za nieporozumienie. Oczywiście chodziło mi o "moją
opinię".:)
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2007-01-21 20:23:47
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1169407735.086079.20400@38g2000cwa.googlegroups
.com...
> Już tłumaczę. (Teraz zrozumiałam:))
> Ponieważ coś mnie tak naszło na "ruski", po "rusku" lepiej brzmiało
> mi "priwatnaja apinija", niż sama "apinija" :)) Po prostu lepiej mi
> zabrzmiało.:)
> Ale ja rosyjskiego uczyłam się tylko pół roku, więc moje pojęcie
> o tym języku jest marne:).Tak więc kierowałam się wyłącznie
> intuicją lingwisty. :)
> Przepraszam za nieporozumienie. Oczywiście chodziło mi o "moją
> opinię".:)
Najwyraźniej zaszło tu wielkie semantyczne nieporozumienie.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2007-01-21 23:13:25
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)Użytkownik "Magdalena" napisał:
> każdy alkoholik choruje inaczej. To, że co tydzień, nie jest żadnym
> usprawiedliwieniem, ani dowodem na nic. Są alkoholicy, którym
> wystarcza raz na miesiąc. Są tacy, którym wystarcza lampka wina,
> ale za to co drugi dzień, czy codziennie. TYLKO jedna lampeczka.
Znaczy, że jak? Nie ma nic pomiędzy skrajnością pierwszą czyli
abstynencją a skrajnością drugą czyli alkoholizmem? Nie wierzę...
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 79.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2007-01-22 00:10:25
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Magdalena" napisał:
>
> > każdy alkoholik choruje inaczej. To, że co tydzień, nie jest żadnym
> > usprawiedliwieniem, ani dowodem na nic. Są alkoholicy, którym
> > wystarcza raz na miesiąc. Są tacy, którym wystarcza lampka wina,
> > ale za to co drugi dzień, czy codziennie. TYLKO jedna lampeczka.
>
> Znaczy, że jak? Nie ma nic pomiędzy skrajnością pierwszą czyli
> abstynencją a skrajnością drugą czyli alkoholizmem? Nie wierzę...
No pewnie, że jest "coś" pomiędzy.:) Przecież alkohol jest dla
ludzi. Spożywanie alkoholu od czasu do czasu, nie regularnie, bez
jakiegoś wyczekiwania typu "Boże, kiedy już będzie ten
weekend/dzień/godzina" jest przecież normalne, w moim odczuciu.
Lampka kontrolna zapala się w momencie, kiedy już nie możemy się
doczekać tej chwili, by w końcu się napić. Kiedy bez alkoholu
(wszystko jedno kiedy i jak często) jest nam źle, kiedy dążymy do
tego, by się napić.
Ja odnosiłam się do tego, co napisała Hela. Ona pije regularnie co
tydzień. Jak wspominała, trwa to już dwa lata. Dwa lata regularnego
picia, w każdy weekend. Ale się tłumaczy, oczywiście. Dlatego
przytoczyłam te przykłady, by uzmysłowić jej, że picie w jej
pojęciu TYLKO w weekend również może być niebezpieczne, jeśli aż
tak do tego przywykła, że wczorajszy wieczór bez alkoholu był dla
niej udręką.
Tak sobie myślę :)
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2007-01-22 15:27:43
Temat: Czy to już alkoholizm? :-)
Magdalena napisał(a):
> Ona pije regularnie co
> tydzień. Jak wspominała, trwa to już dwa lata. Dwa lata regularnego
> picia, w każdy weekend. Ale się tłumaczy, oczywiście. Dlatego
> przytoczyłam te przykłady, by uzmysłowić jej, że picie w jej
> pojęciu TYLKO w weekend również może być niebezpieczne, jeśli aż
> tak do tego przywykła, że wczorajszy wieczór bez alkoholu był dla
> niej udręką.
> Tak sobie myślę :)
Masz rację. Zobaczymy, co (i czy w ogóle) uda mi się w tej sprawie
zrobić...
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2007-01-22 17:05:26
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
pod papugami rzekł:
.../
> >>>>>>>> Mt 11:18-19
> >>>>>>>> 18. Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: Zły
duch go
> >>>>>>>> opętał.
> >>>>>>>> 19. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije. a oni mówią: Oto żarłok
i pijak,
> >>>>>>>> przyjaciel celników i grzeszników. A jednak mądrość
usprawiedliwiona jest
> >>>>>>>> przez swe czyny.
> >>>>>>>> (BT)
/.../
> ?? No więc wylewał za kołnierz czy nie ?
Powiem Ci brat, że "Siostra Wielu Imion" ma sporo racji. To że o kimś
gadają, iż pijak :) wcale jeszcze nie znaczy, że tak jest.
Ludzie lubią przylepiać etykiety. Jak człowiek nosi długie pióra to
wystarczy, że się kilka razy przykładnie nawali, z raz zrobi po pijaku
rozróbę w świątyni i już go obradują.
Chociaż ci żydzi to kiedyś byli łatwowierni. Dzisiaj brat gdybyś
urządził imprezę z dzbankiem olejku i jawnogrzesznicą, a później
ściemniał żeście sobie tylko nacierali stopy... :) Kto by to kupił? :o)
Sam jestem ciekaw jak to. :))
> <oo>___ .~*
> ( _ ) .__)
> jazdamazda
> --
> Etyka nie istnieje bez marzeń...,
> w czym jest bardzo podobna do religii...
---
WI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2007-01-22 17:43:24
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)Dnia Mon, 22 Jan 2007 18:05:26 +0100, Washington Irving napisał(a):
> pod papugami rzek?:
>
>
>
> .../
>>>>>>>>>> Mt 11:18-19
>>>>>>>>>> 18. Przyszed? bowiem Jan: nie jad? ani nie pi?, a oni mówi?: Z?y
> duch go
>>>>>>>>>> op?ta?.
>>>>>>>>>> 19. Przyszed? Syn Cz?owieczy: je i pije. a oni mówi?: Oto ?ar?ok
> i pijak,
>>>>>>>>>> przyjaciel celników i grzeszników. A jednak m?dro??
> usprawiedliwiona jest
>>>>>>>>>> przez swe czyny.
>>>>>>>>>> (BT)
>
> /.../
>> ?? No wi?c wylewa? za ko?nierz czy nie ?
>
> Powiem Ci brat, ?e "Siostra Wielu Imion" ma sporo racji. To ?e o kim?
> gadaj?, i? pijak :) wcale jeszcze nie znaczy, ?e tak jest.
A czy każdy , kto nie wylewa za kołnierz to pijak ?
2 browce na dzień, co ~3 dzień to pijak ?
> Ludzie lubi? przylepia? etykiety. Jak cz?owiek nosi d?ugie pióra to
> wystarczy, ?e si? kilka razy przyk?adnie nawali, z raz zrobi po pijaku
> rozrób? w ?wi?tyni i ju? go obraduj?.
> Chocia? ci ?ydzi to kiedy? byli ?atwowierni. Dzisiaj brat gdyby?
> urz?dzi? imprez? z dzbankiem olejku i jawnogrzesznic?, a pó?niej
> ?ciemnia? ?e?cie sobie tylko nacierali stopy... :) Kto by to kupi?? :o)
> Sam jestem ciekaw jak to. :))
Ty też uważasz, że ten werset zaświadcza
o całkowietej abstynencji Jezusa !?
> ---
> WI
... muu...
<oo>___ .~*
( _ ) .__)
jazdamazda
--
" Duch ludzki jest wyrazem boskości,
która uzyskuje świadomość w człowieku..."
----------------------------------------------------
-------------------
D. Chryzostomos (115-40 p.n.e.) - Juda (2007)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2007-01-23 13:51:26
Temat: Re: Czy to już alkoholizm? :-)
Etykrates rzekl:
> > .../
> >>>>>>>>>> Mt 11:18-19
> >>>>>>>>>> 18. Przyszed? bowiem Jan: nie jad? ani nie pi?, a oni mówi?:
Z?y
> > duch go
> >>>>>>>>>> op?ta?.
> >>>>>>>>>> 19. Przyszed? Syn Cz?owieczy: je i pije. a oni mówi?: Oto
?ar?ok
> > i pijak,
> >>>>>>>>>> przyjaciel celników i grzeszników. A jednak m?dro??
> > usprawiedliwiona jest
> >>>>>>>>>> przez swe czyny.
> >>>>>>>>>> (BT)
> >
> > /.../
> >> ?? No wi?c wylewa? za ko?nierz czy nie ?
> >
> > Powiem Ci brat, ?e "Siostra Wielu Imion" ma sporo racji. To ?e o kim?
> > gadaj?, i? pijak :) wcale jeszcze nie znaczy, ?e tak jest.
>
> A czy każdy , kto nie wylewa za kołnierz to pijak ?
W sumie brat, nie wylewac za kolnierz, znaczy mniej wiecej
pic duzo. No nie powiedzialbys przecie "ten to nie wylewa
za kolnierz" o kims kto trzy razy do roku walnie sobie jedno
piwko. Albo pol litra co trzecia wyplate. :o)
No moze, ze robi za dniowki. Tak?
> 2 browce na dzień, co ~3 dzień to pijak ?
Nie zartuj brat, to program minimum, zeby uniknac kamieni
nerkowych i dostarczyc organizmowi odpowiednia dawke
witaminy B. Nie da się upic taka iloscia alkoholu, a jak moze
byc pijakiem, kto sie nigdy nie upil. Nie sprowadzajmy brat
tej powaznej dyskusji do absurdu ;o).
Hmmm :o)
3 browce co ~2 dzien. O takim gosciu powiedzial bym
ze nie wylewa za kolnierz. Albo 2 jabcoki co ~3 dni.
Albo 6 browcow co tydzien i pol litra przy sobocie.
> > Ludzie lubi? przylepia? etykiety. Jak cz?owiek nosi d?ugie pióra to
> > wystarczy, ?e si? kilka razy przyk?adnie nawali, z raz zrobi po pijaku
> > rozrób? w ?wi?tyni i ju? go obraduj?.
> > Chocia? ci ?ydzi to kiedy? byli ?atwowierni. Dzisiaj brat gdyby?
> > urz?dzi? imprez? z dzbankiem olejku i jawnogrzesznic?, a pó?niej
> > ?ciemnia? ?e?cie sobie tylko nacierali stopy... :) Kto by to kupi?? :o)
> > Sam jestem ciekaw jak to. :))
>
> Ty też uważasz, że ten werset zaświadcza
> o całkowietej abstynencji Jezusa !?
Hmmm.
Napisalem, że Siostra Wielu Imion ma sporo racji. Tak brat?
Sporo - wiecej niz nic, mniej niz duzo. Tak? :o)
> ... muu...
>
> <oo>___ .~*
> ( _ ) .__)
> jazdamazda
> --
> " Duch ludzki jest wyrazem boskości,
> która uzyskuje świadomość w człowieku..."
> ----------------------------------------------------
-------------------
> D. Chryzostomos (115-40 p.n.e.) - Juda (2007)
---
WI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |