Data: 2011-08-29 19:42:16
Temat: Re: Czy to kradzież? (link)
Od: zdumiony <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-08-29 21:33, michał pisze:
> Jeśli warunki umowy nie odpowiadają biorącemu, to niech pożyczy od
> znajomego.
> Zawsze jest jakiś wybór.
W momencie gdy pożycza wydaje mu się to dobre. Potem wpada w pułapkę
zadłużenia.
> Człowiek jest wolny. Zna warunki i decyduje brać czy nie brać.
> Preferujesz postawy ludzi nieodpowiedzialnych i uważasz je za ofiary?
> To są ofiary, owszem, ale własnych przeszłych decyzji.
Czy jeżeli człowiek jest wolny to czy może zawrzeć umowę w której staje
się niewolnikiem i czy państwo ma tej umowy pilnować?
>>>> Ten czlowiek nie powinien dostac kolejnego kredytu, poniewaz on go
>>>> jedynie zbliza coraz bardziej ku katastrofie.
>>>
>>> Przyjmuję to jako komplement, uniknąłem katastrofy. :)
>
>> To dobrze że nie wziąłeś kredytu.
>
> Przeciwnie.
To smutne, że nie potrafisz gospodarować się pieniędzmi tak, aby nie
brać kredytów. NIe podobają mi się żadne, nie tylko lichwa Providenta
ale i bankowe. Lepiej jak człowiek żyje z własnych pieniędzy. Ale system
jest taki że na to nie pozwala.
|