"Sowa" <m...@b...pl> wrote in message news:bs6m2c$jr$1@inews.gazeta.pl...
.
> Zmiana diety u dziecka od momentu pójścia do przedszkola była żadna, za to
> gdy odszedł stres z tym związany - wypisaliśmy - dziecko ma się znów dobrze,
> ale na wszelki wypadek, zdecydowaliśmy się przeprowadzić wszelkie zalecone
> badania, żeby potem nie mieć do siebie pretensji o zaniedbanie czegoś - stąd
> rajd po lekarzach i pewna histeria stawianymi diagnozami - jak się okazało
> na końcu, wyssanymi z palca - wyniki badań im zaprzeczają.
> Jedyne co się zmieniało, to właśnie poziom stresu.

ty jestes zwolenniczka stresu jako podloza chorb,
a Krystyna diety :-) byc moze ze dziecko
przestalo chorowac, bo nie ma kontaktu z taka iloscia
zarazkow jak w przedszkolu (to jest moja teoria ;-))

> Wręcz przeciwnie, wiele jeśli nie większość chorób ma podłoże
> psychosomatyczne.
> Najlepsze jedzenie nic nie zmieni, jeśli nadal człowiek będzie poddany
> sytuacjom stresującym.

ee tam, z tym co juz przesadzasz ;-)

iwon(k)a