Data: 2004-01-04 17:36:42
Temat: Re: Czy to normalne na Atkinsie?
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hafsa" <h...@a...w.sygnaturce> napisał w wiadomości
news:bt9967$juj$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Adamo 2. napisał:
>
> > Hafsa musisz dać sobie spokój, bo zostaniesz wyklęta/ przeklęta czy
jakieś
> > inne czary kosmiczne...;)))
No i co to jest? Czy ja komuś robię takie żałosne uwagi? Naprawdę nie stać
Cię na coś bardziej na poziomie?
> A wiesz jak mi na tym zalezy???
> Wiec niech mnie ktos wyklina, przeklina a nie robi wycieczek osobistych.
Sama tę wycieczkę osobiście zaczęłaś.
"Przeklina", "wyklina"? Sugerujesz może za Adasiem, że jestem czarownicą?
> > wycieczki osobiste... (stały element "walki" KT)
Adam, przecież Ty to robisz niemal cały czas. Notorycznie optymalnych
się czepiasz. Taka Twoja uroda... ;)
> Dlatego napisalam co napisalam, uderz w stol a winni sie odezwa
A "uderzenie w stół": news:bt8ugq$a62$1@inews.gazeta.pl to co to jest,
jak nie prowokacyjna aluzja pod adresem między innymi właśnie moim?
> > Czy Marcin jest już wyklęty?
> Pewnie tak,Marcin to fajny chlopak-pozdrowienia dla jego rownie fajnej(
> fajniejszej ) zony.
>
> Eh, jak wczoraj sie fajnie dyskutowalo.No coz, lajf yst brutal
Brutalna to akurat była Twoja sugestia na grupie (patrz: podany link).
Rozmawiaj sobie fajnie dalej, tylko nie sugeruj na grupie, że optymalni
twierdzą, że na DO są - cytuję: "szczupli, zgrabni,superinteligentni",
a taki wniosek można wyciagnąć czytając Twój w/w post, a nawet można sądzić,
że jesteś rozczarowana, że na DO nie stałaś się super "Och i Ach".
Pytam jeszcze raz: CZY KTOŚ Z OPTYMALNYCH CI OBIECYWAŁ,
ŻE BĘDZIESZ SZCZUPŁA, ZGRABNA I SUPERINTELIGENTNA ???
Jeśli tak, to podaj przykłady.
A jeśli tak Ci się tylko wydawało, to spieszę wyprostować Twoje mylne
wyobrażenie
(i wprowadzające tym samym innych grupowiczów w błąd):
OPTYMALNI SĄ ZWYKŁYMI, PRZECIĘTNYMI LUDŹMI, NIE UWAŻAJĄ SIEBIE ZA
(jak to nazwałaś nie wiedzieć czemu ???) SUPERINTELIGENTNYCH.
A przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, więc Twoja uwaga jest nie na
miejscu.
I właśnie dlatego odezwałam się, żeby ten mit o DO sprostować.
Niestety nie mogę też Ci obiecać (tak jakbyś chciała), że będę (cytuję):
"cierpieć w milczeniu", czytając o sobie przekłamania i insynuacje.
Krystyna
|