Data: 2003-03-21 13:23:45
Temat: Re: Czy to normalne u facetów? :(
Od: "Dunia" <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
n...@o...pl napisał(a):
> Witam, jestem z mom chlopakiem juz dosc dlugo 6 lat.Razem
mieszkamy.Wczesniej
> mowil mi o jakichs zareczynach co jakis czas.Ostatnio odbylam z nim rozmowe
i
> powiedzial ze nie ma zamiaru sie ze mna wiazac -nawet w przyszlosci.Ale
zrywac
> tez nie ma zamiaru.
Ja tez kiedys uslyszalam od swojego obecnego meza: Nigdy sie z toba nie
ozenie. ;) Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale wtedy oboje konczylismy studia, i
TZ (jak sie teraz przyznaje) przy kazdym napomnknieciu o "czyms powaznym"
wpadal w panike: ze cos przepadnie, ze sie uzalezni od kogos, ze mu to zlamie
kariere itp. itd. Jak to przeczytalam w pewnej ksiazce: wielu mezczyzn boi
sie, ze od dnia slubu nie bedzie juz moglo siedziec w jacuzzi pelnym nagich
panienek - nawet jesli i przed slubem nigdy ich taka przyjemnosc nie spotkala
;) Cos w tym jest - bo czesto spotykam sie z historiami takimi jak Twoja, i
sama to zreszta przerobilam.
> Czy tylko jest ze mna po to zeby sobie z kims pobyc i potem
> zerwac. Ale dlaczego tak dlugo? Nie rozumiem mentalnosci facetow?
Ciezko to ocenic na odleglosc. Moze ma takie zasady i nie ma zamiaru sie
zenic. Moze dopada go panika. Moze boi sie odpowiedzialnosci (wielu mezczyznom
wydaje sie, ze malzenstwo niesie ze soba o wiele wiecej obowiazkow niz
mieszkanie razem, a IMHO nie ma jakiejs dramatycznej roznicy). A moze po
prostu ciagle wydaje mu sie, ze trafi "cos lepszego"... ?
Ty znasz go zapewne lepiej, sprobuj wiec przeanalizowac, dlaczego on reaguje
tak, a nie inaczej.
Czasem to kwestia uporu - im bardziej kobieta cisnie na malzenstwo, tym
bardziej facet ucieka ;)
Mysle, ze powinnas sie zastanowic, czy malzenstwo jest dla Ciebie wazne i
dlaczego. I czy mozesz nadal (zawsze) zyc tak jak jest teraz ?
To sa czasem ciezkie wybory, kiedy sie kogos kocha...
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|