Data: 2002-06-18 11:31:22
Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aen38p$hnu$1@news.tpi.pl...
> Uuuuuuuuu.... ale mi dowaliłeś z grubej rury!
Tylko tak to odebrałaś, ja jestem bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi.
Proszę, oto uśmieszek specjalnie dla Ciebie - :-)))))))))))))))))))))))))
[ciach reszta odpowiedzi na przyklady]
Odbierasz mnie zupełnie niewlaściwie. Ja mam łazienkę ty nie, ale możesz
mieć przecież coś innego lub gdzie indziej? Jeśli wogóle nie masz gdzie to
tobie współczuję. Jeśli ja mam możliwość zostawić syna u rodziny a ty
odczytujesz
mnie, że podrzucam go gdzie bądź, bule mieć chwilę z żoną. Tak na marginesie
na
palcach jednej ręki można by policzyć ile razy zostawiliśmy syna by gdzieś
wyjść
a nie potrzeba żadnych palców by mielibyśmu to zrobić dla celow seksualnych.
Dalej opisujesz swoje żale wobec nowobogackich. Po co oglądać się na innych
i ewentualnie porównywać?Jeśli ulżyło tobie to wkurzanie się, to choć taki
niech
będzie pożytek z tej korespondencji.
>
> jak sie domyślasz wkurzaja mnie nie dlatego, ze jestem kobietą
> poczytaj sobie lepiej cos na temat tego jak pospolite kłopoty wpływaja na
> pociag seksualny, z pozytkiem bedzie i bez wycieczek osobistych
Wolę właśnie nie czytać, żeby nie zacząć cudzych problemów traktować jako
własnych i z tonu twojej odpowiedzi skoleji ja wnioskuję, ze te osobiste
wycieczki kierujesz pod moim adresem, co jest brzydkim pomówieniem.
Szkoda, że ten wątek od samego początku przerodzil się w postową
symultankę, gdzie ja jestem jedną ze stron podejrzewaną o świntuszenie
po szosach. Nie opowiem tego żonie, bo jej przepona pęknie ze śmiechu.
Darek
|