Data: 2002-06-18 21:18:34
Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Jacek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dlaczego starasz się być złośliwy? Jak długo mnie znasz i dyskutujesz ze
mną
> na newsach, że piszesz "jak zwykle brak argumencików..."? Jeśli mam być
> szczera, to o brak argumentów mogłabym raczej posądzić Ciebie - na
niewiele
> moich postów i pytań doczekałam się Twoich odpowiedzi.
Tak Maju,w gwalcie ktos zmusza kogos do rzeczy której nie che robić,
w układzie facet + tirówka jest normalny proces sprzedaży usług,
szkoda że wątpliwej treści.
Oczywiście jeśli ukochana o tym nie wie jest to zdrada, i jest to bardzo
złe.
W gwałcie żadne wiedznie nie pomaga bo kryminalista krzywdzi niewinną
isitotę.
> Chodziło mi_tylko_o fakt_usprawiedliwiania_swych czynów nadmiernym popędem
> płciowym. W przypadku męża korzystającego z usług tirówek będzie to
> usprawiedliwianie się przed wlasną żoną, w przypadku gwałciciela - przed
> prawem. Czytaj, to, co napisałam, a nie między wierszami, ok?
No tak ale tirówka liczy na ten popęd, bo zniego zyje.
Zgwalcona osoba jest okaleczona na cale życie przez jakiegoś debila.
Jacek
|