Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy to zdrada?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to zdrada?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 595


« poprzedni wątek następny wątek »

181. Data: 2002-06-18 08:50:00

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asiunia" <j...@p...gda.pl> napisał w wiadomości
news:aemq9q$d3e$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:aemo1d$muu$...@n...tpi.pl...
> > Mam nadzieję, ze nasze dyskusje doprowadzą do zdemaskowania braku chęci,
> > jako przeważającego czynnika w niespełnionych oczekiwaniach partnerów
>
> No tak, a moze bysmy sie zastanowili czym ten brak checi jest spowodowany?
I oto chodzi, jeśli mielibyśmy wynieść jakieś korzyści z wątku, ktory z
zalożenia byl
sondarzowym.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


182. Data: 2002-06-18 08:55:44

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora



> Darek
Pisesz w OE 6: nie stawiaj enterów na końcach linii - proszę - potem
jest posiekany tekst. (możesz też ustawić długość linii na 60)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


183. Data: 2002-06-18 08:58:41

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aemrjf$m0m$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:aemo5e$nvj$4@news.tpi.pl...
>
> > Ale zawsze się może zdarzyć, że mężczyzna (jakiś - nie odnoszę tego do
> > Ciebie), który do tej pory zaspokajał potrzeby swojej małżonki, nagle w
> > wyniku jakiegoś wypadku np. przytnie sobie język i członek drzwiami i
> > skomplikowanie połamie obie ręce ;-))
> >
> > Czy kobieta wówczas powinna zaspokajać się ręką czy tanim żigolakiem ?
> ;-)))
> Jeśli on akceptowalby jakieś inne formy niż jej ręka to pewnietak, tylko,
że
> nie
> jako powinna, bo nie ma w tym żadnego obowiązku, tylko gdy mialaby takie
> potrzeby.

Darku - jeśli ona ma potrzeby i on ma potrzeby to po co wydawać na to
forsę - może lepiej by jednak robili to wspólnie;-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


184. Data: 2002-06-18 09:02:04

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Madzik" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aemrph$nep$1@news.tpi.pl...
> nie będzie mu stawal, a inaczej nie da rady zadowolic
> zony...
Nie stawiaj kobietom takich ograniczeń. Bez wzwiedzionego czlonka też można
sprawić sporo radochy. Może nie każdej ale chyba większości:-)))
Darek-empirysta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


185. Data: 2002-06-18 09:03:34

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Oasy" <O...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Madzik" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aemrph$nep$1@news.tpi.pl...

> A zauwazylas, ze panowie baaardzo chetnie wypowiadaja sie za duza
wolnoscia
> dla nich w zakresie kontaktow poza stalym zwiazkiem

Może jakiś przykład?? Najlepiej taki który nie był by uogólnieniem.

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


186. Data: 2002-06-18 09:15:05

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aemrjg$m0m$2@news.tpi.pl...
> No właśnie sama podajesz takie "stereotypowe" uzależnienia piernika od
> wiatraka.
> Czy mieszkasz w jednym pokoju w rodzinie wielopokoleniowej?
My i dziecko to chyba juz dwa pokolenia? I co gówniarza won do sąsiadów? po
klatce w bloku dużo takich lata bo większość rodziców bezrobotna
>Czy masz skurcze
> glodowe żołądka. Rany, Julek nie dajcie się omamiać >tymi
> pseudozależnościami.
> Co kobieta musiałaby wlożyć do garnka na obiad, żeby rano na chwilę
zamknąć
> się
> z mężem w łazience.
Codziennie zamykasz się rano w łazience? (u mnie to odpada) Ja nie odbieram
tego jako podniety , raczej jako wyboru z konieczności a wtedy efektu nie ma
> Ile on musiałby zarabiać, żeby zamiast paść w fotelu
> pojechalby
> z żoną samochodem za miasto

kurna po nocach nie będę nigdzie jeździć

>lub jadąc gdzieś indziej skręcić w leśną drogę.
a gówniarza do rowu albo w pokrzywy - zanim się wygrzebie zdążymy strzelić
numerek...

> Możliwe, że dla niektórych warunkiem udanego pożycia seksualnego sa
Karaiby
> i
> łóżko wodne, ale oni są w mniejszości.

ale tak furt i wciąż swoje stereotypy do nich dostosowujesz - do ludzi nie
mających problemów w życiu codziennym i będących częściej zrelaksowanymi niz
normalnie żyjacy
>Dla nas, szarzyzny pozostaje tylko
> co, zapomnieć
> lub szklanka zimnej wody? Bzdura. Szwankują ludzkie chęci lub zdrowie,
i jak dla mnie na ogół odpowiedzialne są za to warunki życiowe
> reszta to
> bzdura, wymówki lub jakiś konflikt uczuciowy.

a może zawęź rozważania na ten temat do jakiejś reprezentatywnej (dla
ciebie) grupy to wtedy takie przerzucania się hasełkami będą miały większy
sens
badania na ten temat prowadzone są od dosyć dawna ( nie podam linków bo ich
już nie mam)
sporo jest artykułów na temat zaniku chęci współżycia zwłaszcza w Polsce
(chyba tu mieszkasz)
i wtedy starasz sie cos zmienić - jak wiesz w czym problem i masz możliwości
pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


187. Data: 2002-06-18 09:17:04

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
>

> No dobra Moniczko a co powiesz o sytuacji:
>
> Przed ślubem Tygrysica (dziewica po "szkoleniu" w seksie
> przedmałżeńskim), która najchętniej by chłopa z łóżka nie
> wypuszczała - po ślubie: "A po co - przecież już chłopa złapałam,
> JESTEM ŻONĄ, a to pieprzenie to tylko strata czasu"

Że to głupia osoba.
Sama obserwuję coś podobnego (tylko na innej płaszczyźnie) - żona kumpla z
pracy przed ślubem była duszą towarzystwa, po ślubie okazało się, że ona
jest domatorką i oboje się męczą.

Ale Ty podałeś przykład kobiety, która chce załapać męża - w takiej sytuacji
żadne relacje nie mogą być normalne. Tego rodzaju wybiegi dotyczą nie tylko
seksu, ale i każdej innej dziedziny życia.

A tak samo ja mogłabym napisać o tym, że mężyczyźni przejmują się potrzebami
kobiet (te wzdychania, kwiatki, przytulania i trzymania za rączki) tylko do
momentu, gdy otrzymają prawnie potwierdzone prawo do seksu z jakąś kobietą,
a potem w większości przestawiają się na prostą, mechaniczną czynność.
Zapewne zdarzają się i tacy osobnicy, czyż nie?
Ale nie oznacza to, że reprezentują oni ogół mężczyzn...

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


188. Data: 2002-06-18 09:25:57

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Iza Kurczunska" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Beatula <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aelnva$iho$...@n...onet.pl...
> Darku,
>
> kobietki mają rację, tirówki są niebezpieczne.
> To naprawdę zabawa dla szaleńców.

> Jacek

albo dla _facecikow_ , ktorzy widzieli na wlasne oczy, cytuje _facecika_ :
"Czy widziałeś kiedyś ich oblucje po skonczonym dziele brrrrrrrr".
Koniec cytatu. Brrr...

pozdr.
Iza






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


189. Data: 2002-06-18 09:29:11

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Madzik" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aemspi$1j3$...@n...tpi.pl...

> Nie stawiaj kobietom takich ograniczeń. Bez wzwiedzionego czlonka też
można
> sprawić sporo radochy. Może nie każdej ale chyba większości:-)))

Darku, ciesze sie, ze masz takie pozytywne doświadczenia :-).
jak sam piszesz, _nie_kazdej_. :-)

pozdrawiam cieplutko
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


190. Data: 2002-06-18 09:59:03

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aemtih$6ic$1@news.tpi.pl...
> Codziennie zamykasz się rano w łazience? (u mnie to odpada) Ja nie
odbieram
> tego jako podniety , raczej jako wyboru z konieczności a wtedy efektu nie
ma

Podałem przykłady pierwsze z brzegu i tylko jako przyklady.Dla mnie łazienka
nie
dziala anty, pewnie dlatego, ze jestem mężczyzną.
Potrafiłbym zorganizować maly wypad za miasto bez dziecka, pewnie dlatego,
że jestem mężczyzną.

>
> a może zawęź rozważania na ten temat do jakiejś reprezentatywnej (dla
> ciebie) grupy to wtedy takie przerzucania się hasełkami będą miały większy
> sens
Gdyby na grupie bylo więcej mężczyzn, to nasze rozmowy byłyby bardziej
sensowne.
Inaczej będziemy grać w ping-ponga, chyba, ze zacznę pisać jak kobieta, co
jako
mężczyźnie mi się zdarza(takie są opinie co niektorych grupowiczów płci
obojga)

> badania na ten temat prowadzone są od dosyć dawna ( nie podam linków bo
ich
> już nie mam)
> sporo jest artykułów na temat zaniku chęci współżycia zwłaszcza w Polsce
> (chyba tu mieszkasz)
> i wtedy starasz sie cos zmienić - jak wiesz w czym problem i masz
możliwości
> pozdr.Joanna
Przepraszam, że porywam się z motyką na slońce. Nie jestem naukowcem, tylko
naiwnym facetem, który na wlasną rękę próbuje poznawać ludzkie cechy. Może
faktycznie
z tym skończę i sobie trochę poczytam i niech będzie tak jak tam jest
napisane.
Po co się starać, jak ktoś mądry zrobil to za nas. Czy należy to traktować
jako wlasne
niech każdy rozsądzi sobie sam.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 30 ... 60


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ach kochana rodzina :-(
dziecięca "erotyka" - gdzie zgłaszać strony !?
jade na wakacje
wy se ogladajcie...
Jak funkcjonować w sytuacji stresowej?(długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »