Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy to zdrada?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to zdrada?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 595


« poprzedni wątek następny wątek »

561. Data: 2002-06-24 16:14:59

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:af6mf0$2o12$...@n...ipartners.pl...
> Ogólnie zgadzam sie z Tobą, bo trudno sie nie zgadzać ;-)).
>
> Ale jedna sprawa !
> Co zrobić, kiedy w długotrwałym i udanym związku na starość zaczyna
> sie coś psuć w sferze seksualnej ?

Co zrobić? Dobre pytanie. hm starość a seks ? Żar nie wygasa , w starszym
wieku ma on mniej spontaniczny charakter, ale nadal stanowi niezłą zabawe.
Przejście na emeryturę wcale nie oznacza zaniku popędu . Zdrowe kochające
się związki nie wykluczają życia seksulanego w starszym wieku. A pogodzić
się możemy tylko z tym,że zmienia się nasze ciało zewnętrznie i na to nie
możemy poradzić i wewnętrznie czyli psychika i kondycja. I w zależności jaki
prowadzimy tryb życia /np. rozkładanie dupska w fotel, potrawy tłuste/ a to
tryb życia w znacznym stopniu decyduje o sprawności seksualnej w starszym
wieku. W młodości zjadane hamburgery ograniczają przepływ krwi w tętnicach,
tych ,które doprowadzają ją do członka, a brak aktywności fizycznej pogłębi
niewydolność tego organu / dot.to mężczyzn:-)

Kobietki tęż niestety mają z sobą problem na starość ale go nie muszą mieć
.Jednym z objawów starzenia sie u Nas jest niedostatecznie nawilżona pochwa
to tak jak z obniżoną erekcją u mężczyzny, suchość może sprawiać ból a przez
to niechęć .Traci swoją elastyczność. I wtedy kobieta jak i jej partner
uznają to niekiedy za brak pożądania. Jednak kobieta w przeciwieństwie do
mężczyzny popęd seksualny utrzymuje do późnego wieku.

Więc odpowiedz nasuwa sie sama zadbać o sprawność fizyczną. Każdy może sie
pochwalić jakimś wyczynem w seksie jak był młody.Ale gdy sie jest starszym
twierdzicie,że nie można po całym dniu zaganianego życia nic więcej. Czy na
pewno ? dlaczego?
A to dlatego,że utrzymanie dobrej kondycji jest najskuteczniejszym
afrodyzjakiem. Dobra kondycja w łóżku ? tak będzie jak będziesz sprawniejszy
, to nawet dłużej będzież żyć. A dłużej będziesz żyć to i seks cię będzie
cieszył.
-ćwiczenia wzmacniają pewność siebie mają ogromny wpływ na poczucie własnej
wartości.
Nie ma nic złego w leniuchowaniu i marzeniu o wspaniałym seksie,ale jeśli
naprawde chcecie długo żyć i kochać się z wigorem, to musicie zadbać o
kondycję.
Seks pod wieloma względami przypomina aerobik tak mówią uczone głowy.
Najważniejsze nie wypaść z gry. Nie należy bać sie seksu.A żeby go zachować
do późnych lat, musicie prowadzić intensywne życie seksualne. A to z prostej
przyczyny stosunkii orgazm pobudzają wydzielanie testosteronu. Jeśli
zachowacie aktywność seksualną ,organizm będzie produkował testosteron. Tu w
grę wchodzi też czynnik psychiczny, jesli jestes szczesliwa/y i masz udane
życie seksualne ,to ten stan będzie trwał do późnych lat .A jak nie to
właśnie hmm

> Np. różne choroby jednego z małżonków itd ...

aaaa to już inny temat, to już rzecz twojej osobowości, jak to zniesiesz,
czy poświęcisz się kochającej osobie i na tym zakończysz życie seksualne,
czy jak na pewno niektóre osoby,że wtedy zdradzają oczywiście nie
uświadamiając tego osobie kochanej,chorej.
Wydaje mi sie,że to już jest wypadek losowy i w chwili zetknięcia sie z nim
każdy z nas by indywidualnie do tego podszedł.
Mówimy o zdradach i czym jest życie seksualne dla zdrowego zwiazku by nie
dochodziło do większości zdrad i rozpadów.


> Jak sobie z tym radzić ?
wyżej opisałam :-)


> Ale co zrobić, jeśli za 10 za 20 lat któreś z nas zachoruje i nie
> bedzie mogło zrobić drugiemu tej przyjemności ?

To wypadek losowy i w zależności co się stanie :-) i czy między partnerami
będzie uczucie czy przywiazanie z rutyny bo nie wypadało nam sie rozejść
jeśli uczucie to sie poświeci i to będzie prawdopodobnie koniec życia
seksualnego ,jesli to drugie to może będzie tirówka albo atrakcyjna sąsiadka
;-)


> Przecież nie jest to chyba powód do rozwodu ?

Dlaczego do rozwodu? Tyle osób się zdradza i dalej z sobą są , tyle osób sie
poświeca w imie miłości dla kochanej osoby. Samo życie i tu tylko odpowie
czas który jest najlepszym lekarzem na wszystkie nasze dolegliwości :-)

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


562. Data: 2002-06-24 16:17:07

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik JoJo <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:af6cm5$4h1$...@s...icm.edu.pl...
> No i proszę! chytreńka ujawniła się jak obiad juz zeżarty!


wcale go nie żarłam:-( inni go żarli :-)


pozdrawiam :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


563. Data: 2002-06-24 20:08:05

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Jacek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale sam przyznasz, że jest taki okres w życiu rodziny, gdy te dzieci
jednak
> są małe i nic się na to nie poradzi. Masz już 7-letniego syna i
przypuszczam,
> że zapomniałeś już, jak to było, gdy miał 2 lata i trudno było się od
niego
> opędzić ;-)) Bynajmniej nie mam o to pretensji, bo sama też już wiele
> zapomniałam z wczesnego dzieciństwa córki, ale za to jestem na bieżąco z
> malutkim synkiem i potrafię zrozumieć jak to jest.
Tylko nie wolno robić z tego powodu tyle szumu, to normalne że male dzieci
wymgaja opieki, każdy przez to musi przejsć, i juz.
My mamy trójkę,kiedys mieszkalismy na 36m ale nie pamietam aby z powodu
dzieci dochodziło u nas do problemów związanych z

>
> :: Czasami mówiąc w przeności okres połogu ciągnie się latami.
>
> Jeśli ma się więcej niż 1-2 dzieci w krótkim okresie czasu, to taki długi
> "połóg" jest rzeczą nie do uniknięcia [z drugiej jednak strony zgadzam
się,
> że przedłużanie go na pół życia jest totalną bzdurą]. Odnoszę delikatne
> wrażenie, że Ty i Sandra zupełnie nie bierzecie tego pod uwagę, bazując
tylko
> i wyłącznie na swoich doświadczeniach (Ty - jedno dziecko, Sandra (chyba)
> wcale).
>
> --
> Pozdrawiam
> Maja
>




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


564. Data: 2002-06-24 20:37:42

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sławek tak oto pisze:

:: Tym bardziej,
:: że przy owej czynności czysto fizjologicznej jest miłość, przyjaźń i
:: wbrew pozorom nie jest mi wszystko jedno z kim to robię (taki
:: nietypowy chłop jestem - potrzebuję czegoś więcej niż przysłowiowej
:: "dziury w płocie").

Nie jesteś nietypowy :-) Mój mąż zawsze powtarza mi to samo. Że absolutnie
nie interesuje go seks z jakąkolwiek inną osobą poza tą, którą naprawdę kocha
(czyli aktualnie mną :-). Po prostu seks to nie tylko rozpięcie rozporka,
kilka ruchów, orgazm i po balu. Dla niego (i dla mnie też) niezwykle ważne
(jeśli nie najważniejsze) jest to, by po całym akcie miłosnym móc się
głęboko, głęboko wtulić w ukochaną osobę, pobyć tak razem przez dłuższa
chwilę, poczuć tę niezwykłą więź, która nas łączy, mieć świadomość, że to, co
właśnie przeżyliśmy jest tylko nasze.
Jaki numerek, z choćby najlepszą i najładniejsza prostytutką, może zapewnić
coś takiego?

:: Myślę, że nie potrzebnie naskoczyłyście na Sandrę. Fakt, że nie ma
:: jeszcze dzieci i że życie zweryfikuje zapewne jej niejeden pogląd
:: nieoznacza, że jej dzisiejsze poglądy są bezwartościowe.

Ale ja bynajmniej tak nie myślę. Próbuję jej tylko uświadomić, że niekiedy
wypowiada się w sposób zbyt autorytatywny, nie czując ani odrobiny pokory
przed tym, co być może czeka ją w przyszłości. A tym samym nie potrafi
zrozumieć tych osób, które mają już pewne doświadczenia za sobą i wiedzą, że
"dobre rady" ludzi bez tych doświadczeń są dla nich niewarte funta kłaków.

:: Życie potrafi płatać figle a weryfikacji może poddać poglądy każdego z
:: nas.

I o to cały czas mi chodzi.

:: Gdyby przyjąć Wasz tok myślenia to Wasze poglądy też są do
:: niczego - toż wnuków nie macie

Dlatego też ja nie ośmieliłabym sie dawać autorytatywnych rad ludziom, którzy
te wnuki mają.

--
Pozdrawiam
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


565. Data: 2002-06-24 20:41:03

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sokrates tak oto pisze:

:: Są kobiety które rozumieją to o czym tak nieudolnie staram
:: się pisać. Dziękuję Nixe i Oasy za zrozumienie i wsparcie

Ciekawe jak poczuł się Oasy jako kobieta? ;-))

--
Pozdrawiam
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


566. Data: 2002-06-24 20:46:35

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Sandra zapodała:

. Bardzo mnie zaskakujecie.Nie możecie wyobrazić
> sobie,że ktoś może mieć inne zdanie niż Wasze?

Sandra, dokładnie to samo mogę napisać w Twoją stronę:-))

--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


567. Data: 2002-06-24 20:51:01

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Sandra zapodała:

Chodzi jednak o żonki i mężów,którzy z
> wiadomych przyczyn w związku się migają / a taką przyczyną jest niekiedy
> przerzucenie całej miłości na dzieci i zapomnieniu o partnerze/ a są to
> zapewniam Cie bardzo częste wypadki w naszym życiu i główny powód
> rozpadów. I nie brak doświadczenia mojego jest przyczyną wypowiadania tych
> słów.

Sandra, mi to się wydaje, że w takim zzwiązku to szwankuje coś więcej, że
brak chęci na seks jest tylko pochodną innych braków, a nie punktem wyjścia.


--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


568. Data: 2002-06-24 20:59:17

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Sokrates zapodała:


> stosunkowo łatwo byłoby wam zaspokoić, o których często (tak
> przypuszczam) nie mówi się kobietom

No popatrz! Wychodzi na to, że zamiast lecieć z wywalonym ozorem na
tirówki, to może by tak facet pomyślał i powiedział żonie o swoich
potrzebach?;-) W końcu żona też nie wróżka, ze szklanej kuli nie czyta;-).

--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


569. Data: 2002-06-24 21:24:57

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Nixe <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:af7vtl$qnb$...@k...task.gda.pl...

> Nie jesteś nietypowy :-) Mój mąż zawsze powtarza mi to samo. Że absolutnie
> nie interesuje go seks z jakąkolwiek inną osobą poza tą, którą naprawdę
kocha
> (czyli aktualnie mną :-). Po prostu seks to nie tylko rozpięcie rozporka,
> kilka ruchów, orgazm i po balu. Dla niego (i dla mnie też) niezwykle ważne
> (jeśli nie najważniejsze) jest to, by po całym akcie miłosnym móc się
> głęboko, głęboko wtulić w ukochaną osobę, pobyć tak razem przez dłuższa
> chwilę, poczuć tę niezwykłą więź, która nas łączy, mieć świadomość, że to,
co
> właśnie przeżyliśmy jest tylko nasze.
> Jaki numerek, z choćby najlepszą i najładniejsza prostytutką, może
zapewnić
> coś takiego?

Oj Maju i o to chodzi Twoja połowica nie potrzebuje tych numerków :-) skoro
ma to co ma :-)


> :: Myślę, że nie potrzebnie naskoczyłyście na Sandrę. Fakt, że nie ma
> :: jeszcze dzieci i że życie zweryfikuje zapewne jej niejeden pogląd
> :: nieoznacza, że jej dzisiejsze poglądy są bezwartościowe.

Sandra jest odporna na ciosy:-) a życie zweryfikowało już wiele:-) i może
tylko jeszcze zweryfikować w kwestii planów na wygodne życie :-)


> Ale ja bynajmniej tak nie myślę. Próbuję jej tylko uświadomić, że niekiedy
> wypowiada się w sposób zbyt autorytatywny, nie czując ani odrobiny pokory
> przed tym, co być może czeka ją w przyszłości. A tym samym nie potrafi
> zrozumieć tych osób, które mają już pewne doświadczenia za sobą i wiedzą,
że
> "dobre rady" ludzi bez tych doświadczeń są dla nich niewarte funta kłaków.

A szkoda bo całkiem mi się nieżle żyje :-) pokore czułam w odp. okresie:-)
co mnie czeka? całkowita stabilizacja :-)

>
> :: Życie potrafi płatać figle a weryfikacji może poddać poglądy każdego z
> :: nas.

Tak życie jest pełne niespodzianek

> I o to cały czas mi chodzi.
> Dlatego też ja nie ośmieliłabym sie dawać autorytatywnych rad ludziom,
którzy
> te wnuki mają.

Też bym nie śmiała:-) Kiedyś ktoś mi powiedział, że to ,że jest się młodym
to nie znaczy,że mniej doświadczonym niż człowiek starszy. Można mieć 24
lata i bagaż doświadczeń a mieć 50 i nie doświadczyć w połowie tego co ten
24 latek.
Ale pewnie też ktoś mi głupot naopowiadał:-)

Sandra




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


570. Data: 2002-06-24 21:35:47

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jacek <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:af6pql$1n5$...@n...onet.pl...
> Moja żona, gotuje wspaniale dla 5 osobowej rodzinki , piecze jescze
lepiej,
> nauczyła się robić to bardzo szybko, a na sex zawsze ma ochotę.
>
> Acha, jak trzeba to wymykamy sie z domu w jakies ustronne miejsce

Masz idealna zone,wiec nie rozumiem,czego szukales poza domem.Czyzbys
dopiero teraz ja docenil?

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 56 . [ 57 ] . 58 ... 60


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ach kochana rodzina :-(
dziecięca "erotyka" - gdzie zgłaszać strony !?
jade na wakacje
wy se ogladajcie...
Jak funkcjonować w sytuacji stresowej?(długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »