Data: 2011-07-19 09:40:25
Temat: Re: Czy ustawienia są dobre?
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:j03ebb$s5$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-07-19 01:33, Chiron pisze:
>> Wstydziłbym się gdyby bliskie osoby odgrywały one same. Łatwiej gdy
>> zastępują je obecni na terapii.
>> ====================================================
=====================
>> To Twój problem. Jednak- IMO- dokąd go nie rozwiążesz, nie będziesz się
>> potrafił otworzyć. Terapia ustawień jest więc w tej chwili nie dla
>> Ciebie.
>
> Nie wyobrażam sobie. Czy by to wyglądało tak że pojechałbym na spotkanie z
> Ojcem i mówił do Niego jakieś teksty?
Wg mojego pojęcia (Chiron poprawi 'z własnej praktyki', jeśli zrobię błąd)
ustawienia nie są po to, żeby komuś sprać mózg, tj. wykorzystać ustawienia
do tego, by ktoś komuś coś w końcu powiedział. Ustawienia mogą być
robione indywidualnie, tylko jedna osoba 'rzeczywista' - Ty - a reszta sceny
ustawiana wg. Twojego uznania. Robi się to po to, żebyś mógł lepiej
zwizualizować
sobie całą sytuację, mógł ją sobie obejrzeć. Celem jest twoje zrozumienie,
co się dzieje. Dobre zrozumienie sytuacji jest dużą szansą, że rozwiązania
problemów znajdziesz - i wydadzą Ci się one naturalne.
Terapeuci uczestnicząc w Twoim modelowaniu mogą wskazać
na luki, tj. mogą Ci zwrócić uwagę, że scena którą tworzysz jest sztuczna
lub niepełna. Że skupiasz się za bardzo na jednych osobach, a innych
w ogóle nie zauważasz. Że jakieś obszary Twojego życia są w ogóle
niezagospodarowane, że sam zamykasz sobie przestrzeń itp. Albo, że
próbujesz siebie i inne osoby stawiać w zupełnie nienaturalnych sytuacjach
i pozach, że za bardzo próbujesz innymi ludźmi manipulować, zamiast
zmienić swoją pozycję itp itd.
|