Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy w cywilizacji jest miejsce dla dzieci?
Date: Thu, 25 Jun 2009 14:59:31 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 43
Message-ID: <h1vsbp$fbd$1@news.onet.pl>
References: <h1tvvq$hs4$1@news.onet.pl> <h1ts6a$aol$1@node1.news.atman.pl>
<h1u6c2$465$1@news.onet.pl> <h1u761$677$1@news.onet.pl>
<h1uf29$kgv$2@news.onet.pl>
<1...@j...googlegroups.com>
<h1vfe0$riq$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<e...@q...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: cph154.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1245934777 15725 83.31.213.154 (25 Jun 2009 12:59:37 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 Jun 2009 12:59:37 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.18 (Windows/20081105)
In-Reply-To: <e...@q...googlegroups.com>
X-Antivirus: avast! (VPS 090624-0, 2009-06-24), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:460903
Ukryj nagłówki
Hanka pisze:
> On 25 Cze, 11:09, medea <e...@p...fm> wrote:
>> Hanka pisze:
>>> Rodzice sa po to, by pomoc dziecku wejsc w tak zwane dorosle zycie.
>>> Nie po to, by poprzez dziecko realizowac swoje niespelnione marzenia.
>>> Nie po to, by miec kogos do wyladowywania swoich frustracji.
>>> Rowniez nie po to, by ksztaltowac to nowe zycie wylacznie na obraz
>>> i podobienstwo swoje.
>>> Pomagac w wyborze, nie zas: narzucac swoje decyzje.
>>> Pokazywac rozne sposoby rozwiazywania problemow,
>>> a nie: rozwiazywac je za dziecko.
>>> Byc blisko, na wyciagniecie reki, i dawac wsparcie,
>>> a nie: nakazywac i zakazywac.
>> To piękne, co napisałaś, Hanko. Z wszystkim się zgadzam.
>> Jedno tylko małe ale: jest to cholernie trudne w praktyce.
>> Najłatwiej nam przychodzi dawanie tego, co sami od swoich rodziców
>> otrzymywaliśmy, każda zmiana oznacza ciężką pracę.
>> Szczęśliwcami są ci, których rodzice kierowali się tymi zasadami.
>
> Widzisz, mnie pomogło to, że otrzymałam od moich rodzicow,
> szczegolnie od nadopiekunczej matki, cos wrecz przeciwnego.
> Obiecalam sobie, ze jesli kiedykolwiek bede miec dzieci,
> to zrobie wszystko, zeby nie czuly sie az tak przygniecione,
> nakazami, zakazami, ogromem milosci i stalej, nachalnej
> obecnosci rodzicow, jak bylam ja.
>
> To nie jest trudne, choc czasami wymaga, jak sama piszesz,
> sporego wysilku z naszej, czyli rodzicow, strony.
> Lecz zapewniam: po stokroc warto :)
warto, wiem, zdaję sobie sprawę.
tylko tyle jest sytuacji, które uruchamiają automatyzmy, że czasami
sobie myślę, że to przeważy :)
> Ktos musi zaczac ;)
kurwa, dlaczego ja? :)
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://twitter.com/trenR
|