Data: 2012-03-27 12:15:15
Temat: Re: Czy w ogólności kazirodztwo jest nienaturalne jak homoseksualizm i w tej mierze złe?
Od: "spit" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3174aaa9-b705-45d1-ae12-849b7c61f73b@z3
1g2000vbt.googlegroups.com...
>
>
>>
>> ___
>>
>> "Zgodnie z teorią Claude'a Lévi-Straussa zakaz ten jest podstawowym
>> elementem organizacji społecznej,
>> on właśnie leży u podstaw rozwoju społeczeństw pierwotnych."
>> ___
>>
>>
>> "Jego funkcją jest 'uruchamianie' wymiany matrymonialnej, dzięki której
>> ludzie nawiązują stosunek powinowactwa.
>> Istotna więc treść zakazu kazirodztwa nie wyczerpuje się w samym fakcie
>> zakazu czegoś; ona z natury swej ma rodzić wymianę - wymianę mężczyzn i
>> kobiet między poszczególnymi grupami; ona też stanowi regułę, normę
>> wyrażającą pragnienie grupy nawiązania przyjaznych stosunków z inną grupą
>> i
>> wyjścia z izolacji."
>>
>> "Antropologia strukturalna Claude'a Lévi-Straussa uznaje kazirodztwo za
>> wręcz swego rodzaju początek kultury, punkt graniczny między naturą a
>> kulturą, w którym jedna się kończy, a druga zaczyna, przynależny do
>> obydwu
>> tych sfer (które poza tym są w opozycji)."
>
> W Austrii jest pozostałość kulturowa nacjonalizmu katolickiego, gdzie
>kobieta ma być posłuszna rozporkowi męskiemu i polska wiocha jest tym
>również bardzo skażona i jeśli ten chłop chce sobie ruchnąć młodszą,
>bo stara zbyt zniszczona, to wkłada w córkę, którą niewoli i
>wykorzystuje. Nie jednego jeszcze Friza spotkasz tam gdzie dominuje
>katolicyzm, bo z niego się te zachowania bardzo wywodzą. Masz również
>biblię gdzie jak żona lotta zamienia się w słup soli, Lott zapładnia
>swoje córki i miłe jest to Bogu, gdyż przedłuży linię dzieci
>bożych.......czyli prawdziwych polaków, fałszywi polacy bzykają
>sąsiadki a nie swoją rodzinę:)
Tu nie chodzi tylko o katolicyzm, a o prawa których sens nie każdy może
dostrzec i zaakceptować, co zazwyczaj powoduje bunt.
Wyobraź sobie na idealnie przygotowanej autostradzie ograniczenie do 20km/h
przez 1000 km.
Dodatkowo wyobraź sobie, że każdy kierowca jedzie z teściową i ma łom pod
ręką.
Teoretycznie powinien się pojawić przypadek, że któryś nie wytrzyma i wyżyje
się na teściowej.
To nic nie ma wspólnego z katolicyzmem.
:)
--
pozdr.spit
WLMail QuoteFix -> http://www.dusko-lolic.from.hr/
|