Data: 2012-03-30 11:19:16
Temat: Re: Czy w ogólności kazirodztwo jest nienaturalne jak homoseksualizm i w tej mierze złe?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-30 13:14, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-03-30 11:43, Chiron pisze:
>
>> Hmm- nigdy nie miałem problemów z wyrażaniem myśli...a co konkretnie Cię
>> męczy?
>
> Może Ci się to przyda, a jeśli uznasz, ze się mylę, bo to coś z moim
> odbiorem szwankuje, to tez się nie obrażę :)
> Pokrótce _moje_ wrażenia o tym, co _mnie_ męczy:
> - sposób pisania: te myślniki, wielokropki. Czyta się, jakbyś męczył się
> sam pisząc, jakby się słuchało jąkały, który pół godziny artykułuje coś,
> co można w pięć minut. Sorry, ale tak mi się kojarzy, oczywiście bez
> urazy dla nikogo.
> - częsty brak zgodności deklaracji emocji z jej przekazem, deklarujesz
> się jakoby z troską, czy sympatią do kogoś, a bywa jednak złośliwie,
> - za wiele piłujesz na temat uczuć, odczuć, porozumiewania się, w ogóle
> za wiele deklaracji i "przygotowywania gruntu", omawiania wszystkiego,
> za wiele no właśnie, samego piłowania.
>
> Nie twierdzę, ze to jest źle, tylko, że _mnie_ to męczy, może innych
> bawi, więc się nie przejmuj moją opinią :)
> I nie każ mi rozwijać, udowadniać i szukać cytatów, bo to nie o to
> chodzi, chciałeś poznać co _mnie_ męczy, to masz.
>
> Dużym plusem dla mnie jest to, ze znasz i lubisz Kaczmarskiego i ze
> nieraz potrafisz przyznać się do błędu.
imo very trafne :)
|