Data: 2012-04-10 14:55:06
Temat: Re: Czy w ogólności kazirodztwo jest nienaturalne jak homoseksualizm i w tej mierze złe?
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-04-10 14:36, Fragile pisze:
> >> Np. zastanawia mnie, dlaczego z tak� 'obaw�' napisa�a�
> >> "A tam, dobra, powiem szczerze" :)
> >>
> > Bo ja taka pe�na obaw jestem ;)
> :)
>
> > Po prostu w pewnym momencie zobaczy�am przygarbionego, zm�czonego
> > cz�owieka, siedz�cego przed komputerem, odpieraj�cego ataki.
> No jestem ciekaw, co Chiron my�li o takim opisie. Czy jest on prawdziwy.
> Czy Chiron w�a�nie taki jest i tak si� czuje, czy mo�e taki jest,
> ale nie jest tego �wiadom, czy taki nie jest a Ty 'fantazjujesz' :)
>
> > si� historia. Mo�e sama by�am/jestem w jakiej� s�abszej formie, st�d
moje
> > postrzeganie ca�ej tej sytuacji. Chocia� ja generalnie bardzo cz�sto
> > wyobra�am sobie tego cz�owieka po drugiej stronie, i to, co mo�e czu�,
czy
> > my�le�. Tak ju� mam.
> > Tyle uwa�am, �e mog� napisa�. Wi�cej nie chcia�abym. Nie lubi�
'omawiaďż˝'
> > os�b nieobecnych, bez ich 'zgody'. Z Tob� mog� pogada� o Tobie lub o
> > sobie :)
> Ka�dy z nas sobie wyobra�a.
> Generalnie Twoje opisy imo bardziej pasujďż˝ do globa - tylko
> nie przygarbiony i zm�czony, ale w�ciek�y, a potem zm�czony.
> A potem �pi�cy do po�udnia :)
>
> > 'psychoanaliz�' :) A tego wola�abym nie robi�, z wieeeelu wzgl�d�w ;)
> Ok, dzi�ki :)
Jakie opisy, gdzie to jest?
Albo wiosna tak działa albo globik na ludzi działa, w ciągu dwóch dni
już miałem kilka ofert małżeństwa i to mnie teraz zastanawia bo są
mało typowe, posłuchaj.......
Wczoraj u siostry pewna rozwódka razem z siostrą powtarzały mi
nachalnie że rozwódka jest rozwódką i się rozwiodła____zastanawiałem
się co mi tak tym rozwodem machają?.
Jak się obudziłem o pierwszej po południu bo w nocy mnie siostra
odwiozła, wkurwiłem się na was i poszedłem na Józefów, bo tam u mało
mi znanych osób przed świętami rower zostawiłem, więc stoje na
przystanku aby kawałek się autobusem przejechać, a tu mnie jakaś
kobieta zaczepia żebym wziął jej córkę, bo one biedne i nie dają rady,
a córka dobra żona będzie. Następnie wpadam po ten rower, siedzi cała
wataha kobiet i dziadek pośrodku i ja pompuje koło, a dziadek mi z
tekstem wyskakuje_ czy żony bym nie chciał___ja mu na to że nie chce
kłopotów, (baby w śmiech) on___że będzie gotować, przytuli___. Dziwne
co?
|