> > Warunkowo tzn?
> > Jakas konkretna obrobka cieplna, czy mozna je suszyc?
>
> Rozne zrodla roznie sie wypowiadaja na ten temat. Jest w nich
> giromitryna, ktora bywa usuwana przez gotowanie lub suszenie,
> ale nie zawsze. Jezeli nie masz z nimi doswiadczenia, nie radze
> ich jesc. Wprawdzie informacje ze strony
> http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/zatrucia.htm
> ze zatrucia sa nierzadko smiertelne, wydaja sie przesadzone
> (nie slyszalem o smiertelnych zatruciach w Polsce grzybami
> innymi niz muchomory srtomotnikowe), ale ja bym nie ryzykowal.

Witam przytoczę fragment tekstu na temat piestrzenicy:

Piestrzenica kasztanowata - Grzyb kapeluszowy z klasy workowców, pojawia się
wiosną w suchych sosnowych lasach Eurazji.W stanie surowym silnie trujący.
Występuje w kwietniu i maju. Bywa mylona ze Smardzem jadalnym i stożkowym.
Substancją toksyczna jest gyromitryna, substancja lotna, która ulatnia się w
czasie suszenia owocników (susz nie jest trujący). Piestrzenica powoduje dwa
rodzaje zatruć: Pokarmowe po 8-12 h po spożyciu potrawy ze świeżych grzybów.
Dochodzi do uszkodzenia nerek i wątroby. U osób obsługujących suszarnie i
magazyny świeżo wysuszonych grzybów na skutek wdychania ulatniającej się
trucizny, która powoduje zapalenie spojówek oraz silne podrażnienie górnych
dróg oddechowych.
Piestrzenica w stanie suszonym nie posiada substancji trujących ale a ja
osobiście nie jadam tego grzyba choć zapach jego bardzo sympatyczny.
Jedno jest pewne smardze nie są trujące (lekko trujące w stanie surowym ale w
tym stanie nikt ich nie jada) - są bardzo smaczne... jadłem to potwierdzam na
100%

Pozdrawiam

Zenit

www.grzybypodhala.prv.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl