Data: 2012-07-22 09:25:52
Temat: Re: Czy wiedza obroni sie sama
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 21 Jul 2012 22:51:42 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1lh2it2peeu26.3mhbgwpnwbcl$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 21 Jul 2012 09:00:12 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
>>
>>> Znajomość biologii rozrodu człowieka u polityków PiS jest prawie żadna.
>>> Oni
>>> przyszli na świat i żyją tylko dlatego, że trzy czwarte zarodków - według
>>> ich retoryki "sióstr i braci" - obumarło.
>>>
>>> Polityka z nauką może wygrywać, ale wcale nie znaczy to, że polityka ma
>>> rację. Żeby zarodek mógł się rozwijać, musi w odpowiednim czasie trafić
>>> do
>>> jamy macicy (okres tzw. okienka implantacyjnego). Co robi polityk? Dla
>>> niego
>>> nie ma znaczenia, czy embrion jest prawidłowy, czy uszkodzony, czy ma
>>> szansę
>>> przeżyć w jamie macicy, czy też nie; będzie go przenosić do macicy. Tak
>>> zakłada projekt regulacji Jarosława Gowina, który wyklucza możliwość
>>> mrożenia zarodków
>>>
>>>
>>> .Po drugie, od polityka powinno oczekiwać się wiarygodności, uczciwości i
>>> nieposługiwania się publicznie kłamstwem. Poseł Piecha twierdzi, że in
>>> vitro
>>> można zastąpić naprotechnologią. Naprotechnologia uznaje leczenie
>>> farmakologiczne, zabiegowe i jeśli te formy postępowania są nieskuteczne,
>>> pozostaje adopcja. A zatem ponad połowa niepłodnych par nie dostanie
>>> żadnej
>>> szansy na ciążę i poród.
>>>
>>> I jeszcze taka uwaga: "Uprawiający" naprotechnologię mają świadomość, że
>>> z
>>> chwilą rozpoznania nieodwracalnie uszkodzonych jajowodów, zaawansowanej
>>> endometriozy, czynnika męskiego niepłodności (to dotyczy ponad 50 proc.
>>> niepłodnych par) ludzie nie mają żadnej możliwości leczenia. Za co zatem
>>> biorą ci lekarze pieniądze, i to nie małe? Jak to się ma do uczciwości?
>>>
>>>
>>> Więcej...
>>> http://wyborcza.pl/1,75515,12162314,Polityczna_nieko
mpetencja_i_In_vitro.html#ixzz21GWXjv00
>>>
>>>
>>>
>>
>> Nudna jesteś.
>
>
> zdaje sobie sprawe, ze jest to dla ciebie intelektulane wyzwanie.....
>
Strrrraszsznie intelektualne. Jak cholera.
--
XL
|