Witam
ja tesz mam plyte Smega ze srebrnym rusztem i palnikami
i tesz po kilku uzyciach niestety ten kolorek mnie zasmucal
ALE.........
jest cos co w jakims stopniu potrafi przywrocic nio moze nie oryginalny ale
niezly stan tych rusztow!!!

nie wiem jak Ci to nazwac
otoz jest to taki material lekko sztywnawy cos jak sa gabki do zmywania to
maja miekka czesc i z drugiej taka twardzsza do usuwania zaschnietych
resztek
nio i ten material przypomina wlasnie te twardzsza czesc ,hmmm, dal mi takie
cus znajomy wiec nie iem jak to sie nazywa ale wydaje mi sie ze widzialem
takie cus w marktach budowlanych cos jak taka polerka do metalowych czesci
co prawda spowoduje leciutkie zarysowanie , ale naprawde baaaardzo
malusienko widocze ale z powodzeniem usowa te slady po ogniu !!
heheh
oczywiscie wymaga troche cierpliwosci takie przepolerowanie tych rusztow i
upackasz sie strasznie ale efekt jest wart
hehehaha !!! nie uzywaj tego do blatu plyty !! tylko do tych stalowych
rusztow i do kaptorkow!!!!na palnikach

naprawde !!!! ja tak raz na kilkanascie dni mahne ruszty ta polerka i
wyglada plyta prawie jak nowka!!!!!
popytaj w sklepach budowlanych o siakies materialy do polerki stali tylko
jak najdelikatniejsze o jak najmniejszej mocy sciernej zeby nie widad bylo
rys po polerowaniu

Pozdrawiam
Robert




Użytkownik "Marta Skorupska" <s...@a...pl> napisał w
wiadomości news:b82lot$86$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Tajson" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b81ke6$kv7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam
> > Własnie zakończyłem montowanie kuchni mam sporo AGD w INOXIE i piekarnik
w
> > aluminium.
> > Czym czyścicie sprzęty agd ze stali niezdzewnej i czym je
zabezpieczacie.
> > Chyba njabardziej krytyczne są płyta gazowa i zlew.
>
> Też mam większość sprzętu w inox i początkowo załamana byłam każdą plamką.
> Teraz jest lepiej ;) Jest taki preparat Mr Muscle do czyszczenia takich
> powierzchni (nieduża srebrna buteleczka z zieloną nakrętką) - nie robią
się
> smugi, nie rysuje powierzchni. Nie używam na co dzień, ale od czasu do
> czasu. Kuchenkę myję z reguły płynem do naczyń i wycieram miękką
ściereczką
> do sucha (uwaga na zaschnięte ziarenka ryżu czy inne resztki, które mogą
> złośliwie porysować powierzchnię). Zlew myję mleczkiem albo jakimś
> preparatem usuwającym kamień. I raz na jakiś czas pokrywam go cieniutką
> warstwą oleju jadalnego. Jednak musisz pogodzić się, że piękny nowy sprzęt
z
> czasem wygląda trochę gorzej :-) Mnie najbardziej żal płyty (smeg), bo
> srebrne palniki i kratki niestety zbrzydły paskudnie.
>
> Marta
>