Data: 2008-01-27 16:33:38
Temat: Re: Czym jest...
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 27 Jan 2008 16:51:36 +0100, Artur Pawłowski napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> ...strata 20 najlepszych i najbardziej doświadczonych lotników-pilotów na
>> 500, których mieliśmy? - to cios podobny do rozmiaru straty katyńskiej dla
>> naszej wojskowości, bo od tej pory nie mamy już prawdziwego wojska. To cios
>> podobny do aresztowania krakowskich profesorów przez Niemców, bo od tej
>> pory nie mamy juz prawdziwych uczonych.
>
> Nie dramatyzuj. Byli pilotami, wiedzieli jakie jest ryzyko.
> Ja jak wsiadam do samochodu, to liczę się z tym, że istnieje ryzyko
> wypadku. I nie ważne czy jadę tylko do sklepu pół kilometra od domu czy
> jadę na drugi koniec Polski. Zawsze jest ryzyko.
> Tak samo w przypadku pilotów. Mieli po prostu pecha.
Porównaj się jeszcze z oficerami z Katynia i z gen. Sikorskim... Wiesz, co
tam zresztą Sikorski - jeden generał wiosny nie czyni, nie?
:-/
>> To nie to samo (dla kraju) co każda inna katastrofa.
>> Kto nie jest w stanie tego zrozumieć, niech przynajmniej zamilczy, zamiast
>> licytować.
>
> Dla mnie większą katastrofą byłoby, gdyby zmarł mi ktoś z rodziny,
> przyjaciół czy znajomych.
Dla mnie nie. Ale długo byłoby tłumaczyć - to wykracza poza koniec Twojego
nosa.
> Każdego dnia giną ludzie. Bardzo często wybitni ludzie. Cenieni w swoich
> małych społecznościach i jakoś nikt nie robi z tego krajowego dramatu.
Małe społeczności powinny dostrzegać sprawy wielkie, a nie tylko gzić się
we własnych grajdołkach...
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
|