Data: 2007-12-23 01:31:25
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik napisał w wiadomości:
>> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
>> przekleństwo:
>> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że
>> mężczyźni
>> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
>> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej
>> niczym
>> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień
>> wulgarnego
>> języka... Ot taki wymowny dysonansik. Nie warto więc szukać dziury w
>> całym,
>> bo jej nie ma... :)
> Prawie się zgodzę z twoją interpretacją, poza "żachnieciem".
> Mój post był raczej zartobliwy w sensie "może tak a może i nie",
> albo "może niektóre kobiety przeklinają chcąc być badziej męskie,
> ale niektórzy ludzie niezależnie od płci po prostu nie unikają
> przekleństw
> traktując je jako jeden z elementów gry językowej, jako środka
> wyrazu".
> Wrażenie "żachniecia" mogło ci się wziąć z samej ekspresji słowa
> "kurwa", choć przecież dokładnie opisałeś dalej, jaki był sens
> jego użycia. A więc ty również nie uniknąłeś schematycznej reakcji,
> chociaż nie jesteś purytaninem. ;)
To musiało być żartobliwe żachnięcie. ;))
--
pozdrawiam
michał
|